eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak pozbyc sie knajpy? › Re: Jak pozbyc sie knajpy?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
    .pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Jak pozbyc sie knajpy?
    Date: Sun, 3 Aug 2003 21:35:41 +0200
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 32
    Message-ID: <bgjogs$e71$1@inews.gazeta.pl>
    References: <bgjguv$hl4$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc14.nowysacz.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1059939677 14561 217.99.219.14 (3 Aug 2003 19:41:17 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 3 Aug 2003 19:41:17 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-User: robert.tomasik
    User-Agent: Hamster/2.0.0.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:158376
    [ ukryj nagłówki ]

    Zgoda jest potrzebna właściciela i to na wynajem. Z tego co wiem, to już
    przy staraniu się o zezwolenie nikt nie pyta o to. Więc jak to spółdzielnia
    mieszkaniowa, to ona wyraża zgodę. W wypadku wspólnoty powinni mieszkańcy /
    współwłaściciele. I wówczas w takiej umowie najmu można napisać, że na
    przykład w lokalu nie można podawać piwa. Jak gość taką umowę podpisze, to
    baru nie zrobi. Z tym, że może nie podpisać umowy. Później to bardzo ciężko
    już zablokować albo zlikwidować. Takie sprawy wałkują się latami. Z reguły
    zezwolenie wydają na cztery lata. Chyba, że uda Wam się udowodnić, że gość
    sprzedaje nietrzeźwym albo nieletnim alkohol. To wówczas jest przestępstwo i
    już po pierwszym razie gość może stracić zezwolenie. Z reguły traci przy
    2-3.

    Co do tego istniejącego baru, to możecie trochę popękać dzielnicowego albo
    straż miejską / gminną pismami, że goście spożywają alkohol w miejscu
    publicznym - zakładam, że nie myślisz o ogródku piwnym. To jest wóczas
    wykroczenie. Jak kilka razy przekręci się radiowóz i jeden z drugim
    obszczymurek zapłaci 50 zł mandatu, to będzie ze swoim kuflem siedział w
    barze, a nie będzie się plątał po ławkach na osiedlu.

    Tylko, że taka wojna może się niestety wiązać z różnymi reperkusjami ze
    strony elementu. Porysują samochód, osikają drzwi - z reguły do bardziej
    poważnych akcji nie są zdolni, ale i to bywa uciążliwe.. Więc raczej
    zrobiłbym to w białych rękawiczkach a nie na udry. Z łańcuchowcami nie
    gadać, bo i tak nie zrozumieją. Zadzwonić na policję, powiedzieć dyżurnemu o
    co chodzi, podać swoje dane (i tak może ustalić) ale poprosić, by ich nie
    udostępniał i to telefon wówczas, gdy element sobie spożywa na ławeczce.
    Nawet jak im się uda uciec przed patrolem raz czy drugi (bo przecież nikt
    nie będzie do nich strzelać ani ich gonić przez pół miasta), to po kilku
    razach znajdą sobie bardziej zacienione miejsce i nie będą włazić Wam w
    oczy. A przecież o to chodzi. Skoro już muszą to niech piją, tylko czemu
    wśród bawiących się dzieci.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1