eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak kupic program z roku 2000? › Re: Jak kupic program z roku 2000?
  • Data: 2008-11-02 09:45:43
    Temat: Re: Jak kupic program z roku 2000?
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    zbyszek napisal:
    > Czy nałożysz także takie obowiązki na producenta samochodów aby
    > ci musiał wyprodukować i sprzedać samochód np przedwojenny?

    Blad formalny. Producenci softwaru caly czas powoluja sie
    na roznice pomiedzy produkcja materialna i niematerialna,
    wiec twoja argumentacja jest chybiona.

    > A może także musi przez 1000lat produkować części do niego - bo może
    > akurat te części użyłeś do swojej maszyny i ci ich brakuje?

    Alez nie musi. Wystarczy, ze nie bedzie mi blokowal mozliwosci
    zbudowania repliki. I tu akurat mozesz sobie zbudowac replike.
    W oprogramowaniu tej repliki zrobic nie mozesz.

    > A czy okres ochrony miałby także być ograniczony do innych dóbr
    > konsumpcyjnych i własności? Np kupujesz mieszkanie i za 5 lat już
    > prawo nie chroni twojego dobra -każdy może sobie w nim mieszkać
    > do woli? Co ty na to? Dlaczego tylko prawa do softu chcesz wyjąć spod
    > ochrony?

    Teraz walnales demagogie, ktora nie zasluguje na komentarz.

    > A jeśli szanujesz ogólne prawo do własności to uszanuj równierz do softu -
    > pozostaw
    > producentowi pełne prawa dysponowania swoim dobrem. Ktoś robię soft i
    > to tylko on decyduje czy go będzie sprzedawał i jak długo - co innym do
    > tego - mogą
    > sobie kupić coś innego.

    Masz prawo wlasnosci do software'u. Nikt ci go nie odbiera.
    Natomiast prawo blokowania kopiowania jest prawem umownym.
    Przed chwila argumentowales prawem wlasnosci dobr materialnych.
    Badz konsekwentny. Twoj egzemplarz oprogramowania nie zniknal.
    Wiec co ci do mojej kopii? Prawo czerpania zyskow? Alez prosze,
    ale przez uzasadniony SPOLECZNIE czas. Konczy sie juz okres
    nieograniczonego drapieznego rabowania zasobow. Namordniki dla
    bankierow to moim zdaniem bedzie poczatek. Namordniki dla pozostalych
    galezi korporacyjnych to bedzie krok drugi. Szkody, ktore poczynily
    sa zbyt duze, aby tym razem uszlo im to na sucho.

    > Przeregulowanie praw prowadzi jedynie do dalszych absurdów.

    Wlasnie, dlatego prawa ochronne nalezy zredukowac.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1