eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak dziala polskie prawo? › Re: Jak dziala polskie prawo?
  • Data: 2006-03-21 13:58:08
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Akulka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:dvoj91$dil$1@inews.gazeta.pl...
    > ale rzeczy tak nieprawdopodobne nalezy raczej udowodnic. Wystarczy wiec
    > pokazac jakie chwyty zostaly zastosowane. Widocznie nie potrafil sie z
    > tego wytlumaczyc przed sadem.
    Chwyty przed sądem rotfl, a nie mógł na ślepo kopać i wymierzać ciosów?
    Zakładasz sytuację, że facet rozprężony, rozluźniony w odpowiednim
    kontakcie -dystansie pokazywał im czego się nauczył na treningach czy
    walczył o swoje zdrowie i życie? Za dużo filmów pan się naoglądał proszę
    pana. Pewnie myślisz, że tak jak w filmie napastnicy atakują pojedynczo
    czekając aż poprzednik przyjmie łomot?

    > > Podziwiam twój obiektywizm. Takiego prawa nie ma i nie będzie nigdy i
    > > nigdzie.
    >
    > da rade. Trzeba tylko cciec i nei kierowac sie emocjami a ni checia
    > przypodobania sie 'szaremu ludowi'

    A coś się tego Ziobry tak uczepił. Takie prawo było od dawien dawna i nie
    sądzę by cokolwiek zmienił 1-den człowiek. Zresztą spokojnie, 1-den człowiek
    nie jest mocny by coś zmienić


    > probujesz mi pokazac ze po obezwladnienicu mozna pobic jezeli intencje
    > sprawcy np radziezy nie sa szlachetne co jest kompletna brednia.

    Cholera, gdzie ja to napisałam!!!??? Przestań wreszcie mi wkładać własne
    słowa po raz n-ty w moje usta. Trzymaj sie faktów chociaż raz (wiem, że
    proszę o wiele).

    > >> trezba umiec nacisnac przycisk i wycelowac, otcala filzoofia.
    > >
    > > Tak, w momencie zagrożenia, to ludzie mają niekiedy problem z trafieniem
    > > kluczem w dziurkę.
    >
    > czy wiesz jak wyglada paralizator?

    Tak wiem i co z tego? Uważasz że jest poręczny, łatwo nim celować, a
    napastnicy będąc w stanie posiadać takie same paralizatory nie będą lepsi,
    chytrzejsi i bardziej opanowani by ich użyć?

    > nie biedne glupie ofiary a osoby umyslowo uposledzione, to tak jakbys
    > sie zastanawiala czy tarfisz papierem toaletowym w srodek d. po
    > zalatwieniu 'sprawy'

    Tak, typowe twoje dygresje bardzo podnoszą poziom dyskusji. A w tym momencie
    obraziłeś setki ofiar, które nigdy nie musiały walczyć o swoje zdrowie i
    zycie i w chwili zagrożenia wpadły w panikę i swoisty paraliż. Żeczywiście
    są umysłowo upośledzone...... Boże - ty jesteś po prawie czy dopiero się
    uczysz? Nie chciałabym sie spotjkać z twoją ignorancją i cynizmem.

    > > Wiesz, nie potrzeba znać takich chwytów - jeszcze raz powtarzam,
    człowiek w
    > > chwili zagrożenia znajduje w sobie takie pokłady siły i determinacji,
    > > których normalnie nie jest w stanie w sobie wyzwolić.
    >
    > no wiec prosze cie opisz w jaki sposob mogl te chwyty u kilku
    > jednoczesnie atakujacych sprawcow spowodowac, nie filozofuj.

    Filozofowanie zostawiam topie, ciągle to robisz z miernym skutkiem. A jak
    mógł połamać ich podczas obrony już ci przedstawiłam w co najmniej 2
    postach. Nawet gdy bym znała chwyty które są stosowane by ofiarę połamać
    celowo lub z duzym prawdopodobieństwem, to i tak nie miało by sensu ich
    przytaczanie, bo rzeby o tym merytorycznie porozmawiać trzeba się w danym
    temacie orientować z obu stron.

    > Czytając ciebie czasami w to wątpię....
    >
    > wskaz!

    Poczytaj własne posty.

    Pozdrawiam,
    Akulka


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1