Użytkownik "Koziołek"

> Na pewno? A znasz relację drugiej strony?
> Nie chciała mu wydać, bo miała taki kaprys? Akurat jemu?
>
> Nie zmienia to faktu, że powinna wydać, a nie strzelać fochy.

Może był pierwszym, który zaczął dymić o to, co się należy i dama się
pogniewała?
---
No dokładnie tak :-)

Ludzie jak trusie. Jak mi zamknęli przed czasem to spotkałem faceta, mówi że
też mu zamknęli to następnego dnia przyjechał. To mnie na to nie stać by się
zwalniać z powodu przesyłki. Teraz w kolejce kobieta stoi i mówi, że też jej
nie przychodzą powtórne awiza. Ale nic z tym nie zrobiła.