eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoIT provider - kary regulaminowe.Re: IT provider - kary regulaminowe.
  • Data: 2005-06-18 11:55:20
    Temat: Re: IT provider - kary regulaminowe.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:d90hj4$liv$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > W prawie często mówi się o zasadach współżycia społecznego a to
    pojęcie
    > także nie jest precyzyjnie opisane. Każdy wie o co chodzi, ale w
    > przepisach wyczerpującej definicji nie ma. Z netykietą jest podobnie a
    > nawet chyba lepiej bo w Sieci znajdziesz mnóstwo tekstów
    wyjaśniających to
    > pojęcie.

    Wiesz, ale co innego powoływać się przed sądem na zasady współżycia
    społecznego i poddać to ocenie sądu, a co innego na zasadzie naruszenia
    zasad współżycia społecznego konstruować stosunek prawny i na tej -
    przyznasz mi - niedookreślonej ostatecznie zasadzie stosować jakieś
    sankcje quasi karne. To mniej więcej tak, jakby ustawodawca wprowadził
    przepis karny, że za naruszenie zasad współżycia społecznego można
    nałożyć grzywnę w wysokości 1.000 zł. I o to mi chodzi.

    Prawo normuje przypadki, w których jedna ze stron może rozwiązać umowę
    bez zgody drugiej strony. Wprowadzanie jakiegoś dziwnego zapisu w
    regulaminie ma moim zdaniem na celu ominięcie tych zapisów z mocy samej
    ustawy jest nieważne. W konsekwencji sam operator ładuje się na minę. Bo
    karnie zaprzestaje świadczyć usługi na 7 dni, ale potem pewnie oczekuje
    automatycznie, że klient wróci. A to bez sensu. Odłączenie gościa od
    linii to zerwanie umowy ze wszystkimi z prawa wynikającymi skutkami.

    Ja nie odbieram prawa dostawcy na odłączenie od usługi krnąbrnego
    użytkownika, do którego racjonalne uwagi nie docierają. Ale to musi
    wynika z prawa, a nie jakiego dziwnego widzimisię. Dokąd działaniami
    swymi odbiorca usługi nie zagraża bezpieczeństwu sieci, to co najwyżej
    osoby zainteresowane mogą swoich praw dochodzić przed sądem. Karnym,
    cywilnym - chwilowo nie ważne jakim, bo to zależy od charakteru
    działalności użytkownika.

    W tym wypadku operator zachował się tak, jakby właściciel lokalu
    dowiedziawszy się, że ekspedientka dostała mandat za niewydajnie
    paragonu fiskalnego z dnia na dzień na tej podstawie wypowiedział lokal
    i wywalił rzeczy na chodnik przed sklep, zastrzegając, że za siedem dni
    lokal otworzy, a właściciel sklepu nie dość, że ma obowiązek wrócić, to
    jeszcze ma zapłacić za to otwarcie lokalu. Moim zdaniem roszczenia
    dostawcy usług są nie do obronienia przed sądem, a co więcej nasz
    pytający miałby całkiem sensowne szanse uzyskać odszkodowanie z tytułu
    zerwania prze niego umowy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1