eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoI kolejny...Re: I kolejny...
  • Data: 2021-02-17 01:13:54
    Temat: Re: I kolejny...
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2021-02-16, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 16.02.2021 o 13:08, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> To znaczy, że jak jestem inżynierem, to żeby u was pracować muszę mieć
    >>> już tam żonę?
    >>
    >> Jak jesteś tym wziętym inżynierem, i w nieformalnym związku ze swoją
    >> kobitą to pozwolenie na pracę / pobyt dostaniesz wyłącznie Ty. Jeśli ma
    >> dostać również ona, to wasz związek musi być formalny, czyli zwykle
    >> potwierdzony przez organy kraju pochodzenia.
    >
    > No dobra - miałem na myśli że i heniek i stefan po prostu przyjechali
    > tam "niezależnie".
    >
    >>>> A toś mnie zaskoczył. Sam miałem kiedyś opory przed przyznawaniem praw
    >>>> adopcyjnych, a w tej chwili się już tylko wham.
    >>>
    >>> Wham?
    >>
    >> WaHam.
    >
    > Już myślałem, że boomer jestem i chwytam;) Wham wyrzucił mi jakieś info
    > o georgu michaleu i myślałem że coś na rzeczy w temacie;)

    Był gejem i aktywistą lgbt zdaje się ale to chyba wszystko z podobieństw
    :)

    >>> Generalnie dlatego, że rodzina jest faworyzowana ze względu na
    >>> potencjalną możliwość posiadania potomstwa i obowiązki jakie ze sobą
    >>> niesie - choćby wynikający z kodeksu rodzinnego. Sprawa do dyskusji. Ja
    >>
    >> To wypadałoby niefaworyzować związków bezdzietnych
    >
    > Ale potencjalnie mogą mieć.

    A tu nie? Gejostwo powoduje bezpłodność? :)
    Nb. to był jeden właśnie z przypadków batali sądowej, o której
    wspomniałem. Para gejów wynajeła surogatkę, aby urodziła im dziecko.
    Jeden z nich był jego biologicznym ojcem. Drugi domagał się prawa opieki
    nad tym dzieckiem.

    > Trochę namieszałem. Jak dla mnie świat odszedł już do tego, żeby
    > usankcjonować prawnie związki mniej formalne niż małżeństwo. I powinno
    > być w nich dziedziczenie, informacja o stanie zdrowia itp. I jako prawo
    > "bezsprzeczne" pary jednopłciowe o płci nieustalonej itp powinny (jeśli
    > się zdecydują na taki nieformalny związek powinny mieć. Co do pełnego
    > małżeństwa, to już moim zdaniem dyskusyjne właśnie ze względu na
    > możlowość posiadania potomstwa. I dlatego małżeństwo jest pod specjalna
    > ochroną państwa według konstytucji. Przynajmniej na dzień obecny taka
    > wykładnia chyba obowiązuje. Więc oparłbym prawa związkow jednopłciowych
    > własnie o analogiczne uprawnienia dowolnej innej pary. Całkiem fajna
    > konstrukcja - nie dyskryminacja, nie preferencja - po prostu tak jak inni.

    Możemy myślę wyjść z rozważaniami poza Konstytucję. Można ją w końcu
    zmienić. Nie widzę prawdę mówiąc najmniejszych powodów aby pozbawiać
    pary homoseksualne prawa do typowego małżeństwa tym bardziej, że
    obowiązku posiadania (spłodzenia) dzieci w ramach tego małżeństwa, nie
    ma. Co innego, jeśl warunkiem zawarcia małżeństwa miałoby być posiadanie
    potomstwa, ale póki nie jest, to obecna instytucja małżeństwa nie jest
    układem dającym przywileje za cokolwiek innego poza samym byciem parą,
    więc dlaczego musi to być para hetero?

    >> Tak, ale jak już se gadamy... Dziecko bardziej niz rodziców obojga płci
    >> potrzebuje MZ miłości i mądrych rodziców.
    >
    > Niewątpliwie mądrość się przydaje;) Natomiast będę się upierał, że
    > posiadanie odpowiednich wzorców od rodziców jest bardzo ważne. No a
    > dwóch tatusiów to jednak nie są pełne wzorce. Może się kiedyś zmieni, na
    > razie mam zdanie jakie mam.

    Tych 2ch tatusiów może być bardziej dojrzałych emocjonalnie niż para
    hetero, więc nie do końca mam przekonanie jak to jest z tymi wzorcami.
    Przyjmujesz, że 2ch gejów to dwie osoby o mentalności typowego samca, a
    to chyba nie do końca prawda, a przynajmniej być nie musi.

    >> Nawet jeśli przyjmiemy, że dobrze by było, aby ktoś dziecku pokazywał
    >> tzw. wzorce męskie czy żeńskie, to rzeczywistość jest taka, że pary
    >> hetero też tu dają dupy, jeśli nawet nie dają dupy statystycznie
    >> bardziej.
    >
    > Nie przeczę, że się zdarza i to pewnie często, ale jednak szansa na
    > przekazanie odpowiednich wzorców zarówno damskich jak i męskich jest
    > większa przez pary dwupłciowe:P

    No dobrze, to jakie są te wzorce, które nalezy przekazać?

    >>> Bo jak słusznie zauważyłeś jest politykiem i jest rozpoznawany. Gej z
    >>
    >> Jakby był rozpoznawany jak Kaczyński czy Ziobro (daruję już sobie
    >> Hitlera i Stalina) to by zrobił anty-, a zrobił pro- bo przede wszystkim
    >> wydaje się być porządnym czlowiekiem.
    >
    > Tak ale jego sukces polega na tym, że jest rozpoznawalny. Stefan z
    > henrykiem nie są. Więc albo muszą być zauważalni albo nic w rozmiarze
    > społecznym nie zmienią. Jak zaczęli "paradować" to zostali zauważeni.
    > Taki był cel i go osiągnęli. Całkiem dobrze.

    Znowu udowadniasz mi coś, czego nigdy nie kwestionowałem. Już parę razy
    napisałęm, że bycie widocznym - jak nabardziej, wywijanie gołymi dupami
    - ee. Można być widocznym bez wywijania. Jakby Biedroń latał pół-goły po
    Słupsku to poparcie dla niego by wzrosło czy zmalało?

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1