eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoI akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach › Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
  • Data: 2019-03-06 11:11:23
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: u2 <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 28.02.2019 o 10:46, Kviat pisze:
    > https://www.tvn24.pl/pobicie-studentki-w-lodzi-padly
    -baterie-w-policyjnych-kamerach,913674,s.html
    >
    >
    > "Mieli być niewzruszeni tym, że przed chwilą niemal została zgwałcona.
    > Łódzka studentka swoim wpisem w sieci wywołała burzę. Policja mogłaby
    > łatwo się wybronić, bo funkcjonariusze mieli przy sobie kamerki mające
    > rejestrować każdą interwencję. Ale - jak słyszymy w komendzie - no pech,
    > skończyły się baterie. Teoretycznie nie miało prawa się to wydarzyć."
    >
    > "Przecież policjant i policjantka mieli w czasie interwencji kamery
    > przypięte do mundurów. Byli zobowiązani - jak każdy inny funkcjonariusz
    > prewencji w Łodzi - włączyć nagrywanie na czas działań. Filmu jednak nie
    > ma. Ani jednego."
    >
    > "Tyle że te tłumaczenia nijak się mają do tego, co o możliwościach kamer
    > dokładnie miesiąc temu mówili policjanci na specjalnej konferencji
    > prasowej. Zorganizowanej - nomen omen - w Łodzi. - Policjanci
    > rozpoczynając dyżur pobierają naładowane urządzenia. Bateria pozwala na
    > 10 godzin ciągłego nagrywania, a przecież nagrywane będą tylko
    > interwencje - zachwalała sprzęt st. asp. Marzanna Boratyńska z łódzkiej
    > drogówki. Dodawała, że na wszelki wypadek każdy policjant otrzymał
    > ładowarkę. Dzięki temu - jak tłumaczyła - mogą doładować kamerę, na
    > przykład w radiowozie."
    >
    > Pozdrawiam
    > Piotr

    jak zwykle kwiatek narzeka, a nie widzi że jest to sukces organów ścigania :

    "Jeden zatrzymany, już trzy poszkodowane We wtorek po południu policja
    zatrzymała 29-latka, który - według studentki - był napastnikiem.
    Mężczyzna został też rozpoznany przez inną kobietę, która miała zostać
    zaatakowana chwilę przed studentką. Na policję zgłosiła się, kiedy media
    nagłośniły pierwszą napaść. (http://www.tvn24.pl)"

    poza tym zabawny jest zarzut studentki, że policaj dojechało dopiero po
    25 minutach:)))))))))))



    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1