eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoHałaśliwe dziecko sąsiadówRe: Hałaśliwe dziecko sąsiadów
  • Data: 2009-01-12 14:53:17
    Temat: Re: Hałaśliwe dziecko sąsiadów
    Od: Tomek Głowacki <t_gl_nospam_wyalto@wytnijto_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Icek pisze:
    >> sąsiadami nic nie dają "No wie pan, rozumie pan, to dziecko...." Wiem,
    >
    > a ja mam sasiadke, ktora jest prokuratorem i chce mnie obwinic za
    > pozostawienie wiertarki wiercacej tak abym jej specjalnie halasowal jak mnie
    > nie ma w domu ;)
    >
    > nic nie zrobisz poza normalna rozmowa z sasiadem. Nie sadze, zeby to bylo
    > jakies wieksze przegiecie niz normalne dziecko w sensie nie wchodzi chyba w
    > rachube spacjalne halasowanie ponad norme
    >
    > wycisz sobie sufit
    >

    No dobra, a nieco odwracając sytuację: sąsiad uporczywie wzywa na ciebie
    policję jak tylko za przeproszeniem, głośniej kichniesz. Co wtedy
    zrobić? Niby można wzywać tak samo na sąsiada, tylko to raczej sensu
    bez....

    A co do dzieciaka i sąsiadów, to niestety, faktycznie, najlepiej
    porozmawiać proponując rozwiązanie. U mnie dzieciak sąsiadów jeździł na
    rowerku z plastikowymi kółkami, sąsiad zgodził się, że mu się zrobi
    modding rowerka ;) ze starej rowerowej dętki przyklejonej na kółka :)


    Pozdr,
    Tomek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1