eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoHacking...Re: Hacking...
  • Data: 2013-02-17 20:11:50
    Temat: Re: Hacking...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.02.2013 20:01, Mr. Misio pisze:
    > Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    >
    >> Gdzie jest zabronione skorzystanie z udostępnionego publicznie pojazdu?
    >
    > To zaczyna robić się nudne z Twojej strony.

    Misio biedny traci argumenty...

    > Kodeks Karny.

    Gdzie konkretnie? Skorzystanie z czegoś udostępnionego nie jest wyjęciem
    spod władztwa.

    > Sąd ocenia.

    No i ocenił w tym wątku - ukarał udostępniającego ;->

    >> No to ja jestem złodziejem, bo rutynowo wyjmuję spod władztwa różnych
    >> osób takie kolorowe, papierowe rzeczy ruchome. Nazywają się "ulotki
    >> reklamowe" czy jakoś tak...
    >
    > ROTFL :)

    Spełnia dosłowne warunki definicji na którą się powołujesz.

    >> Ale on nie wyjął. Właściciel udostępnił. Skorzystał zgodnie z
    >> (odczytaną) intencją.
    >
    > ROTFL :)

    No i co się rechoczesz jak głupi do sera?

    >>>>> PRzenieść też nie możesz (w inne miejsce parku) choć to nie będzie
    >>>>> kradzież, ale w zależności co zrobiłęś: wybryk chuligański, wandalizm,
    >>>>
    >>>> A kto powiedział, że to ławka na stałe przymocowana?
    >>>
    >>> Nikt.
    >>
    >> To co sobie dopowiadasz, hmm?
    >
    > Nikt nie powiedział też, że nie jest przymocowana. I?

    To był mój przykład więc chyba ja wiem jaka była ta przykładowa ławka.

    >>> Nie.
    >>
    >> Dlaczego?
    >>
    >> Czym się różni krzesło w restauracji od ławki w parku? Podlega pod inne
    >> przepisy?
    >
    > Zgaduj :)

    Migasz się od odpowiedzi.

    >>>> Pamiętaj: w przypadku samochodu istnieje ustawowy obowiązek
    >>>> zabezpieczenia przed użyciem przez osoby niepowołane. Czyli jeśli
    >>>> samochód nie jest zabezpieczony to ktoś leje na prawo albo go
    >>>> udostępnia
    >>>> dla wszystkich.
    >>>
    >>> Nic to nie zmienia.
    >>
    >> To twoja teza.
    >
    > Wlasciciel odpowiada za jedno. Złodziej za drugie.

    Ale najpierw udowodnij że to złodziej. Jakby sprzedał, schował albo się
    włamał - sprawa jasna. Ale tutaj skorzystał z pojazdu udostępnionego
    przez właściciela. Bo jakby nie chciał udostępnić to zgodnie z prawem
    powinien zabezpieczyć.

    >>> Nie chciałbym. Za to karanie tych co uzyja takiego wifi w czynie
    >>> zabronionym - owszem.
    >>
    >> Ale ty chcesz karać za samo użycie.
    >
    > Ja? Zacytujesz?

    Chciałeś ukarać kogoś, kto skorzystał z udostępnionego pojazdu.

    Zgoda, że nie jest to ogólnie przyjęty w Polsce zwyczaj, ale zwyczaj nie
    jest prawem - i w przypadku kradzieży musisz udowodnić zamiar.


    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1