eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGuantanamo w ostródzie › Re: Guantanamo w ostródzie
  • Data: 2023-07-14 04:05:17
    Temat: Re: Guantanamo w ostródzie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-07-13, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 13.07.2023 o 04:20, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Uparłeś się na tych patusów, a akurat nie wydaje mi się, że są oni jakoś
    >> dużo łagodniej traktowani. Ale masz przypadki, gdzie ktoś ma problemy z
    >> oceną czynów, ale nie na tyle, żeby go zaraz zamykać. Jakiś czas temu
    >> była głośna sprawa gdzie znaleziono n-noworodków w jakiś beczkach na
    >> polu. OIDP u kobiety stwierdzono własnie umiarkowane uposledzenie z
    >> ograniczoną zdolnością oceny czynu. Dałbyś jej taką samą karę jak osobie
    >> bez takich ograniczeń?
    >
    > Jak zdrowy to karać. Jak chory to leczyć - obowiązkowo, jak trzeba to w

    Ponownie, masz całą gradację pomiędzy. Będziesz leczył czy karał kobiety
    w szoku poporodowym?

    > zakładzie zamkniętym jak nie trzeba to kurator i te sprawy. A co
    > uważasz, że jak znów zajdzie w ciąże i wrzuci do beczki to ok? Albo

    Ale tego się nie leczy. Pewnie już nic takiego więcej nie zrobi.

    > komuś chałupę podpali bo głupi i nie widzi w tym nic nadzwyczajnego?

    To nie jest kwestia głupoty.

    >>> Jak nie mają? To "normalna" kara i dla zwykłego człowieka jest o wiele
    >>> bardziej uciążliwa niż dla patusa.
    >>
    >> Co wynika nie z samej kary a z okoliczności, które tez nie mają za duzo
    >> wspólnego z patusologia. Idziesz do więzienia, tracisz dobrą pracę.
    >> Patus jej nie straci. O to chodzi?
    >
    > W tym wypadku tak - chodzi o to że już ta sama kara jest zwykle bardziej
    > uciążliwa dla "obywatela" niż dla patusa.
    >
    >>> Zachodzi tu daleko idąca korelacja - zwykle patusy nadmiarem
    >>> inteligencji nie grzeszą. Do tego stopnia, że policmajster robert wprost
    >>> napisał że mądrzejszemu przypisuje większą winę (co dość dobrze się
    >>> wpisuje w mentalność policji że problemem dla nich nie są patusy a
    >>> obywatele którzy oczekują że policja ruszy dupy do patusów).
    >>
    >> Policmajster Robert ma tu rację, a Ty nie chcesz dostrzec szerszej
    >> perspektywy/kontekstu. Nie wszyscy rodzą się równi i mają równe szanse
    >> aby niespatusieć.
    >
    > Być może ma rację formalnie, ale ja pisze o tym że nie powinno tak być.
    > Nikt nie pisze że wszyscy rodzą się równi. Ale nie widzę powodu, żeby
    > patusów premiować również prawnie. Już sam fakt że policjant uważa że
    > zwykły obywatel ponosi większą winę niż patus za ten sam czyn pokazuje,
    > że mamy doczynienia z prawem i formacją antyobywatelską.

    Nikt ich nie premiuje.

    >> Wiem, że są takie przypadki (jak tam Twój sądziad apropos?),
    >
    > Uznany winnym wszytkich czynów, postępowanie umorzone ze względu na brak
    > poczytalności, na mój wniosek sąd poinformił prokurator że w takim
    > przypadku zachodzą okoliczności wskazujące na możliową potrzebę
    > ubezłasnowolnienia i powiadomiona opieka społeczna. Jaki wynik nie wiem,
    > bo nie jestem stroną. Ostatnio podalił mieszkanie. W końcu się zabije
    > albo zabije kogoś i wtedy się sprawą zajmą. Policja ma to już oficjalnie
    > wywalone i chyba czekają aż ktoś mu wpierdol spuści.

    No pewnie niestety tak.

    >>> "Dlaczego ktoś z większym IQ ma być traktowany surowiej od głupka?
    >>>
    >>> Bo ponosi większą winę"
    >>
    >> No ma rację chłop: § 3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu
    >> zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu.
    >
    > A powinno być = Jak niepoczytalny to obowiązkowe leczenie.

    A jak chwilowo niepoczytalny? A jak ma tylko jakieś ograniczenia w ocenie?

    >>>> Jak się coś wydarzy, to trzeba sprawdzić
    >>>> dlaczego.
    >>>
    >>> O tym piszę - obowiązkowo.
    >>
    >> No i nie robi się tego?
    >
    > Robi się - tylko nic się na ogół nie robi z wynikiem. W sensie - chory
    > na łeb to umorzyć - trzeba naprawdę mocno nawywijać żeby trafić na
    > przymusowe leczenie. Czyli defacto tacy głupawi są bezkarni, nawet jak

    Bo przymusowe leczenie to duży kaliber.

    > działają w watunkach wiecznej recydywy. Za to jak ktoś się będzie przed
    > takim bronił to może być pewny zainteresowania organów. Pamiętasz jak po
    > sopocie łaził tak chory i zaczepiał i pluł na ludzi? Robert twierdził że
    > w sumie to przecież nic złego się nie dzieje, tylko trafi w końcy na
    > niewłaściwych ludzi i będzie problem... Tak to działa.

    Jakaś dziura niewątpliwie jest.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1