-
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix
.pl!news-out2.kabelfoon.nl!newsfeed.kabelfoon.nl!xindi.nntp.kabelfoon.nl!eweka.
nl!lightspeed.eweka.nl!postnews.google.com!c1g2000yqi.googlegroups.com!not-for-
mail
From: "m...@g...com" <m...@g...com>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
Date: Tue, 7 Jul 2009 14:38:35 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 227
Message-ID: <f...@c...googlegroups.com>
References: <h2o0fj$gg1$1@news.dialog.net.pl>
<h2ph88$rv0$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<h2pp3f$j43$1@news.dialog.net.pl>
<dq8laa7zzmo2.13kgbv68gy7xb$.dlg@40tude.net>
<h2r0u4$f34$1@inews.gazeta.pl> <h2r134$f70$1@news.dialog.net.pl>
<h2r3ab$pe7$1@inews.gazeta.pl> <m...@n...lechistan.com>
<h2s6f9$286$1@inews.gazeta.pl> <4a5246b2$1@news.home.net.pl>
<h2uu2b$qti$1@inews.gazeta.pl> <4...@n...home.net.pl>
<d...@x...googlegroups.com>
<h30eka$odc$1@news.dialog.net.pl>
NNTP-Posting-Host: 79.184.59.96
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1247002715 16991 127.0.0.1 (7 Jul 2009 21:38:35 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Tue, 7 Jul 2009 21:38:35 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: c1g2000yqi.googlegroups.com; posting-host=79.184.59.96;
posting-account=XB8G8QoAAADw9l6okYmPaa6KMfOGzUsD
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.0.11)
Gecko/2009060215 Firefox/3.0.11,gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:597610
[ ukryj nagłówki ]On 7 Lip, 23:28, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
> W wiadomościnews:d4e7e6ce-2b2b-4d82-b0b9-d7ca7e051d36@
x5g2000yqk.googlegroups.com
> m...@g...com <m...@g...com> pisze:
>
> > On 7 Lip, 20:51, castrol <j...@w...wp.pl> wrote:
> > Tylko, że SN wydał ten wyrok właśnie "w dzisiejszym stanie prawnym" -
> > podstawą prawną rozstrzygnięcia był art. 543 k.c. , którego treść się
> > nie zmieniła. Przepis ten wyraża dyrektywę interpretacyjną
> > oświadczenia woli - jeżeli z okoliczności danego przypadku nie wynika
> > nic innego, umieszczenie towaru na widok publiczny w miejscu sprzedaży
> > z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży. Oferta jest
> > oświadczeniem woli, więc składający ją decyduje o jej treści - jeżeli
> > skieruje ofertę do określonych osób (w tym wyroku SN chodziło ofertę
> > sprzedaży encyklopedii skierowaną tylko do nauczycieli), wówczas tylko
> > te osoby mogą ją przyjąć. Podobnie wygląda sytuacja, jeżeli skieruje
> > ofertę tylko do osób pełnoletnich.
>
> Nie podajesz sentencji i uzasadnienia wyroku, a jedynie swój komentarz.
> Nie podajesz nawet linku czy treści.
> To jest właściwie nic.
> I wiedz, że oświadczenie woli może zawierać wadę prawną.
> Należy rozpatrywać konkretny przypadek i znać szczegóły.
>
> --
> Jotte
Co ma wspólnego z tematem dyskusji ewentualna wada oświadczenia woli ?
Dyskutujemy o tym, czy sprzedawca w ogóle może skierować ofertę tylko
do pewnej kategorii osób, czyli o problemie abstrakcyjnym.
Tekst orzeczenia:
Uchwała
z dnia 31 lipca 1985 r.
Sąd Najwyższy
III CZP 36/85
Oświadczenie nabywcy, że nabywa encyklopedię wystawioną w księgarni,
nie powoduje zawarcia umowy sprzedaży w sytuacji, gdy wymieniony tytuł
zaopatrzony był klauzulą: "sprzedaż zamknięta - przydział dla
nauczycieli" umieszczoną w związku z porozumieniem zawartym między
Ministrem Oświaty i Wychowania i Zrzeszeniem Księgarstwa w sprawie
zaopatrzenia nauczycieli w niezbędne książki.
OSNC 1986/6/89
3146
Dz.U.1964.16.93: art. 535; art. 543
Skład orzekający
Przewodniczący: sędzia SN T. Miłkowski. Sędziowie SN: W. Łysakowski,
Z. Marmaj (sprawozdawca).
Sentencja
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Stanisława Ch. przeciwko
Państwowemu Przedsiębiorstwu "DOM KSIĄŻKI" w R. o zawarcie umowy
sprzedaży po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym zagadnienia prawnego
przekazanego przez Sąd Wojewódzki w Rzeszowie postanowieniem z dnia 19
marca 1985 r. do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:
"Czy można przyjąć, że została zawarta umowa sprzedaży "Encyklopedii
popularnej", PWN 1984, w cenie 2.500 zł między konsumentem a "Domem
Książki" Przedsiębiorstwo Państwowe w sytuacji, gdy towar wystawiony
do sprzedaży zaopatrzony był zastrzeżeniem: "sprzedaż zamknięta -
przydział dla nauczycieli", a konsument oświadczył, że nabywa ten
towar?"
podjął następującą uchwałę:
Oświadczenie nabywcy, że nabywa encyklopedię wystawioną w księgarni,
nie powoduje zawarcia umowy sprzedaży w sytuacji, gdy wymieniony tytuł
zaopatrzony był klauzulą: "sprzedaż zamknięta - przydział dla
nauczycieli" umieszczoną w związku z porozumieniem zawartym między
Ministrem Oświaty i Wychowania i Zrzeszeniem Księgarstwa w sprawie
zaopatrzenia nauczycieli w niezbędne książki.
Uzasadnienie faktyczne
Przedstawione do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne
zrodziło się na tle następującej sytuacji prawnej i procesowej. W
księgarni prowadzonej przez Przedsiębiorstwo Państwowe "Dom Książki",
w miejscu widocznym dla klientów wystawiona była encyklopedia
jednotomowa PWN. Ekspozycja ta zaopatrzona była w wywieszkę o treści:
"sprzedaż zamknięta - przydział dla nauczycieli". Powód Stanisław Ch.,
nie będący nauczycielem, wyraził chęć nabycia encyklopedii, a
spotkawszy się z odmową, z przyczyn wynikających z klauzuli
zamieszczonej na ekspozycji, wystąpił na drogę sądową z żądaniem
nakazania pozwanemu przedsiębiorstwu "Dom Książki" sprzedania mu
wspomnianego wydawnictwa.
Sąd Rejonowy powództwo oddalił, opierając się na ustaleniu, że
wspomniana księgarnia otrzymała 8 egzemplarzy encyklopedii z
przeznaczeniem dla imiennie wskazanych nauczycieli szkół wiejskich i
małych ośrodków. W myśl porozumienia zawartego między Ministrem
Oświaty i Wychowania i Zrzeszeniem Księgarstwa przedmiotowe wydanie
encyklopedii było przeznaczone dla nauczycieli pracujących na wsi i w
małych ośrodkach. W związku z tym Zrzeszenie Księgarstwa pismem z dnia
28 marca 1984 r. poinformowało PP "Dom Książki" w R., że na potrzeby
nauczycieli, o których mowa, z terenu województwa tarnobrzeskiego
przeznacza się 763 egzemplarze encyklopedii. Wykaz osób, którym
encyklopedia mogła być sprzedana, sporządziło i dostarczyło do PP "Dom
Książki" Kuratorium Oświaty i Wychowania. W tej sytuacji - zdaniem
Sądu Rejonowego - ekspozycja encyklopedii na półce sklepowej nie może
być traktowana jako oferta i powód nie może skutecznie powoływać się
na przepis art. 66 k.c. w związku z art. 543 k.c.
Powyższy wyrok Sądu Rejonowego zaskarżył rewizją powód. Sąd Wojewódzki
w uzasadnieniu pytania prawnego zwrócił m.in. uwagę na to, że powód w
istocie zwalcza skuteczność ograniczeń oferty co do osoby nabywcy oraz
że odpowiedzi na wyłaniającą się wątpliwość można poszukiwać w dwóch
rozwiązaniach.
Przede wszystkim wobec znacznego deficytu towarów i braku równowagi
rynkowej nie można - z powołaniem się na dyspozycję art. 64 k.c. -
konstruować zobowiązania do zawarcia umowy srzedaży tego właśnie
towaru. Z drugiej strony wspomniane porozumienie zawarte między
Ministrem Oświaty i Wychowania a Zrzeszeniem Księgarstwa nie ma
oparcia w obowiązującym prawie i nie może być skuteczne względem
powoda. W konkluzji Sąd Wojewódzki wyraził pogląd, że sprzedaż
encyklopedii doszła do skutku.
Uzasadnienie prawne
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Pozostawiając na uboczu sporną w doktrynie kwestię, czy w
obowiązującym systemie prawno-organizacyjnym istnieje generalny
obowiązek zawierania przez jednostki gospodarki uspołecznionej umów,
których zawarcia żąda klient (osoba fizyczna), należy wskazać, że w
pewnych sytuacjach obowiązek taki jest niewątpliwy. Obowiązek ten
wynika przede wszystkim z wielu przepisów szczególnych, normujących
kwestie z zakresu świadczenia usług na rzecz ludności. Chodzi tu w
szczególności o usługi z zakresu przewozu publicznego, ubezpieczeń,
usług bytowych itp. W związku z tym w doktrynie przeważa pogląd, że
jednostka gospodarki uspołecznionej nie może w zasadzie wybierać sobie
kontrahenta, lecz - mając przeważnie charakter monopolistyczny - ma
obowiązek zawarcia umowy z każdym oferentem, jeśli tylko wykonanie
leży w granicach jej możliwości. Z obowiązkiem zawarcia umowy
spotykamy się także na tle umów o dzieło. Mianowicie po stronie tego,
kto zawodowo trudni się załatwianiem czynności dla innych, istnieje
obowiązek zawarcia umowy, chyba że niezwłocznie powiadomi dającego
zlecenie o nieprzyjęciu zlecenia (art. 736 k.c.). Wreszcie obowiązek
zawarcia umowy z każdym, kto tego żąda, spoczywa na tym, kto wystawia
rzecz w miejscu sprzedaży na widok publiczny (art. 543 k.c.).
W rozpatrywanej sprawie chodzi właśnie o ten ostatni przypadek.
"Encyklopedia popularna", PWN 1984, była wprawdzie wystawiona w
miejscu sprzedaży (księgarnia) na widok publiczny, jednakże ekspozycja
ta była zaopatrzona klauzulą, że jest przeznaczona dla określonej
grupy zawodowej (nauczycieli). Niezbędne jest zatem rozważenie, czy
jest to oferta ad incertam personam w rozumieniu art. 543 k.c.
Kształtowanie się szczególnych unormowań prawnych i praktyki w
zakresie tzw. obrotu mieszanego, tzn. takiego, w którym odbiorcą
towaru lub usługi jest osoba trudniąca się tym niezawodowo, natomiast
świadczący usługę lub sprzedający towar realizuje swoje cele
profesjonalne, miało i ma miejsce w szczególnych warunkach.
Kształtowanie tych unormowań - poza kodeksem cywilnym - następuje z
reguły w drodze wydawania przepisów o niższej randze, takich jak
ogólne warunki umów sprzedaży, ogólne warunki świadczenia usług, umów
wzorcowych itp. Na ich treść i kształt ma wpływ z jednej strony
ogólnie odczuwalny deficyt towarów i usług, z drugiej zaś niekiedy
monopolistyczna pozycja jednostek świadczących usługi lub
wytwarzajacych określone dobra. Właśnie z braku dostatecznej podaży
towarów i usług mamy do czynienia z tzw. rynkiem producenta. Wprawdzie
nie wszystkie rozwiązania i praktyka płynąca z tej dominacji mogą być
akceptowane i niezbędne jest przeciwstawianie się im, niemniej jednak
w warunkach deficytu określonych dóbr i usług nie można odrzucać
rozwiązań, które w ostatecznym efekcie mają na celu zagwarantowanie
"rozdziału" tych dóbr w sposób społecznie akceptowany. Taki charakter
mają unormowania o sprzedaży kartkowej, uprzywilejowanie młodych
małżeństw, przedpłaty, uprzywilejowanie bibliotek w zakupie nowości
itp. Sprzedaż w tej formie znajduje unormowanie w aktach prawnych o
różnej randze. W tych unormowaniach jednak nie mieści się zawarte
między Ministrem Oświaty i Wychowania i Zrzeszeniem Księgarstwa
porozumienie w sprawie zaopatrzenia nauczycieli niektórych szkół w
niezbędne książki, na podstawie którego sprzedawana była przedmiotowa
encyklopedia. Wspomniane porozumienie należy traktować jako swoistą
umowę o świadczenie na rzecz osoby trzeciej, nie zaś jako akt
administracyjny. Nie zachodzi zatem potrzeba rozważania, czy akt ten
został wydany w granicach ustawowego upoważnienia.
Do zadań Ministerstwa Oświaty i Wychowania należy m.in. dbałość o
poziom zawodowy nauczycieli. Organ ten zatem uprawniony jest do
podejmowania czynności, a w tym do zawierania umów, mających na celu
zaopatrzenie nauczycieli w niezbędne wydawnictwa. Wspomniane
porozumienie zostało zawarte w granicach kompetencji tego organu.
Porozumienie to realizowało społecznie akceptowany cel. Nie ma zatem
podstaw do podważania tego porozumienia. W konsekwencji należy uznać,
że wystawienie encyklopedii w księgarni oraz zaopatrzenie jej w
klauzulę, iż przeznaczona jest tylko dla nauczycieli, sprawiało, że
wydawnictwo to straciło charakter rzeczy powszechnie dostępnej i nie
była to oferta w rozumieniu art. 543 k.c.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji
uchwały.
Następne wpisy z tego wątku
- 07.07.09 21:55 Baloo
- 07.07.09 21:57 Jotte
- 07.07.09 22:12 castrol
- 07.07.09 22:14 castrol
- 07.07.09 22:16 m...@g...com
- 07.07.09 22:21 m...@g...com
- 07.07.09 22:27 m...@g...com
- 07.07.09 22:40 Baloo
- 07.07.09 22:38 Jotte
- 07.07.09 22:46 Jotte
- 07.07.09 23:12 Baloo
- 07.07.09 23:19 Jotte
- 08.07.09 00:39 Animka
- 08.07.09 04:09 m...@g...com
- 08.07.09 04:12 m...@g...com
Najnowsze wątki z tej grupy
- Immatrykulacja...
- Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- "Wyjebongo" 33 i 1/3
- Zastrzelił kolegę
- Sąsiad o aktywistach
- Izrael kontra Hamas
- Korekta faktury Bolt
- Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- znów wrocław
- Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9927
Najnowsze wątki
- 2024-11-30 Immatrykulacja...
- 2024-11-28 Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- 2024-11-28 Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- 2024-11-27 "Wyjebongo" 33 i 1/3
- 2024-11-27 Zastrzelił kolegę
- 2024-11-26 Sąsiad o aktywistach
- 2024-11-26 Izrael kontra Hamas
- 2024-11-26 Korekta faktury Bolt
- 2024-11-25 Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- 2024-11-24 Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- 2024-11-23 Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- 2024-11-23 znów wrocław
- 2024-11-23 Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- 2024-11-21 Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- 2024-11-22 Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9927