eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFotoradar - właściciel auta bez prawa jazdyRe: Fotoradar - właściciel auta bez prawa jazdy
  • Data: 2005-06-20 00:14:09
    Temat: Re: Fotoradar - właściciel auta bez prawa jazdy
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Janek z BORu wrote:

    > Jak wybrnąć z tej sytuacji (jaką strategię wybrać)? Czy właściciel może
    > odmówić wskazania sprawcy, jeźeli jest z nim spokrewniony? Zapłacić mandat
    > można od ręki, ale komu przydzielić punkty?

    Gdyby kierujący pojazdem kogoś tym pojazdem zabił - OK, może rodzina
    odmówić zeznań.

    Ale przekroczenie prędkości to ledwie wykroczenie, więc właściciel
    odpowiedzieć na pytanie musi.

    Oczywiście zawsze może odpowiedzieć, że... zwyczajnie nie wie. Dwie
    osoby mogły dysponować pojazdem - a która z nich dysponowała, to on już
    nie wie.

    Może je nawet wskazać (tego syna i siostrzeńca).

    I teraz całą sprawa jest już poza nim - to władza musi ustalić, który z
    nich kierował pojazdem.

    I w tym momencie są dwa warianty (pomijając przyznanie się winnego): (1)
    obaj się wypierają oraz (2) obaj się... przyznają :)

    Sprawca musi być tylko jeden i jeśli nie da się łatwo wykazać, że jeden
    kłamie (bo np. w tym momencie siedział na komendzie i zeznawał, że go
    np. napadli albo coś w tym guście), to sytuacja zasadniczo jest patowa.

    Wariant (2) jest o tyle dobry, że jeśli jednak władza nie oleje i
    wykaże, że jeden z nich kłamał, to zawsze może robić za dobrego
    samarytanina, który szlachetnie chciał wziąć na siebie winę innego
    członka rodziny :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1