eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoEwa Łętowska o reprywatyzacjiRe: Ewa Łętowska o reprywatyzacji
  • Data: 2020-02-13 05:42:59
    Temat: Re: Ewa Łętowska o reprywatyzacji
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "u2" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5e448998$0$17360$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >jak widać kasta doskonale wie od lat o przekrętach przy
    >reprywatyzacji:)
    >https://wiadomosci.wp.pl/ewa-letowska-o-reprywatyza
    cji-sady-grzesza-krotkowzrocznoscia-6027401226568321
    a

    >o W swoim referacie opisałam ten ciąg, ku pewnemu zażenowaniu
    >środowiska prawniczego. Oni patrzyli na te sprawy wąsko, a trzeba
    >było spojrzenia "wszerz" - mówi dla WP pytana o tę kwestię prof.
    >Łętowska
    >Ewa Łętowska o reprywatyzacji: sądy grzeszą krótkowzrocznością

    Taa ... tylko spojrz na sprawe Waltzow .. skad sad ma wiedziec, ze
    inny sad 300km dalej kisi wazne akta ?
    Czemu nie skorygowano ksiag wieczystych zaraz po procesie ?

    >"Obecny sposób reprywatyzacji był przy tym wspierany działaniami
    >energicznych, dobrze zorganizowanych pełnomocników stron, używających
    >atrakcyjnego języka dogmatycznego i proponującego wygodne
    >mikrorozwiązania dogmatyczne w pismach procesowych. Przyjęcie ich
    >przez sąd ("przepisanie" w wyroku) - ułatwia orzekanie.

    Eeee .. dobry prawnik ?

    >- Jeszcze kilkanaście lat temu zupełnie nie opłacało się obalać
    >decyzji administracyjnych, mocą których lokatorzy nabywali na
    >własność mieszkania. Teraz interpretacja sądów administracyjnych
    >bardzo wąsko zaczęła ujmować przesłanki ograniczające dopuszczalność
    >obalenia dawnych decyzji. Natomiast sądy cywilne jednocześnie
    >orzekają przychylnie dla odszkodowań za utraconą własność. Zderzenie
    >tych dwóch prądów razem doprowadziło do obecnej sytuacji. W efekcie
    >dochodzi do unieważnienia decyzji administracyjnych, które kiedyś
    >były podstawą sprzedaży mieszkań lokatorom. Później adwokat idzie do
    >sądu cywilnego i dostaje za te decyzje odszkodowanie za to, że nie
    >może odzyskać w naturze mienia. Czyli zawsze za reprywatyzację
    >zapłaci gmina: bo albo może oddać w naturze, albo - gdy nie może -
    >zapłaci.

    i to jest ten brak wyobrazni prawniczej, czy wrecz odwrotnie -
    prawidlowy wyrok ?

    >- W swoim referacie opisałam ten ciąg, ku pewnemu zażenowaniu
    >środowiska prawniczego. Oni patrzyli na te sprawy wąsko, a trzeba
    >było spojrzenia "wszerz". Do 2008 roku nie zwracano w Warszawie
    >nieruchomości, które były przeznaczone na cele wspólne, do
    >zaspokajania potrzeb obywateli. Później to chyba zręczni adwokaci
    >wymyślili, a sąd administracyjny to "kupił", że prywatny właściciel
    >też może założyć szkołę, przedszkole lub szpital. Tylko że różnica
    >pomiędzy gminą, a właścicielem była jednak taka, że gmina musi
    >wypełniać własną kompetencję, a właściciel może z własności korzystać
    >w określony sposób, jeśli mu to przynosi zysk. Gmina nie musi
    >kierować się zyskiem. To jest olbrzymia różnica. Adwokaci
    >wyspecjalizowali się w takich sprawach, a sądy to kupowały.

    Czegos nie rozumiem - to jedni wlasciciele maja byc zaspokojeni, a
    inni nie, bo szkole ufundowali ?

    > I jeszcze jedno: cały opisany "ciąg technologiczny" sprzyja rugom
    > lokatorów i udręce wspólnot mieszkaniowych użerających się z nowymi
    > właścicielami.

    Jakby oplaty za mieszkania komunalne byly realne, to by problemu nie
    bylo.
    Jak Wokulski kamienice kupowal i sprzedawal, to nikt lokatorow nie
    ruszal.
    Ba - kamienica z lokatorami - cenna rzecz, bo od razu przynosi dochod.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1