eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoEmeryt został skazany za zjedzenie w sklepie cukierka za 40 groszyRe: Emeryt został skazany za zjedzenie w sklepie cukierka za 40 groszy
  • Data: 2019-10-20 11:22:52
    Temat: Re: Emeryt został skazany za zjedzenie w sklepie cukierka za 40 groszy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2019-10-20, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    > W dniu 2019-10-20 o 02:22, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2019-10-19, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    >>> W dniu 2019-10-19 o 23:16, Uzytkownik pisze:
    >>>> Gdyby tak ci co teraz usprawiedliwiają tego emeryta, prowadzili sklep i
    >>>> codziennie przez cały miesiąc przychodziło 100 takich emerytów do ich
    >>>> sklepu na darmowy poczęstunek, to ciekawe czy tak łatwo zaakceptowaliby
    >>>> stratę ponad 1000zł co miesiąc.
    >>>
    >>> Jakby przychodziło 100 emerytów dziennie, to on by miał z nich 10
    >>> tysięcy dochodu i czkniałby to, że każdy z nich zje cukierka, albo
    >>> weźmie łyżkę kapusty kiszonej, aby zobaczyć, czy dobra.
    >>>
    >>> Ad rem - koszt pozyskania klienta jest o wiele wyższy niż 40 groszy.
    >>> Jeśli istniałaby zasada, że można pozyskać klienta "za cukierka", to tak
    >>> by każdy sklepikarz chciał.
    >>>
    >>> A tak, ścigać, bo ktoś spróbował wystawiony towar... Zaraz będą ścigać,
    >>> bo ktoś nabłocił podłogę, czym niewątpliwie naraził na koszty.
    >>
    >> Ścigać za jednego cukierka to nie, ale nie wydaje mi się, aby wyżeranie
    >> pod pretekstem spróbowania czegoś w sklepie to był jakiś akceptowalny
    >> obyczaj, w tym międzynarodowo. Jeśli sprzedawca chce pozyskać na takiej
    >> drodze klientów to zwykle organizuje stanowisko z próbkami.
    >
    > Albo organizuje sklep w formie SAM i daje produkty na wagę - należy się
    > wówczas spodziewać, że część klientów spróbuje, część rozsypie itp.

    Skąd takie domniemanie? SAM nie oznacza darmowego bufetu. Rozsypane,
    można pozbierać. Nie nadaje się do sprzedarzy, wypadałoby zapłacić. Co
    innego jeśli sprzedawca kretyńsko poustawiał, ale to już osobny temat.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1