eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziecko, alimenty, dom, rozwiedzeni rodziceRe: Dziecko, alimenty, dom, rozwiedzeni rodzice
  • Data: 2004-08-30 18:36:55
    Temat: Re: Dziecko, alimenty, dom, rozwiedzeni rodzice
    Od: "Big Jack" <A...@q...hfhagb.cy> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości: news:cgvpsn$35e$1@news.onet.pl
    użytkownik: *::: Solana :::* napisał(a):

    >> Może i tak, ale przede wszystkim trochę poirytowała mnie Twoja mnie
    >> ocena.
    >
    > OK, raczka na zgode :-) ?

    Jasne, wcale nie miałem zamiaru drzeć z Tobą kotów :)

    > Szczerze mowiac z pierwszego postu niewiele mozna sie dowiedziec.....

    No tak, ale też o co innego pytałem

    >> Z orzeczeniem. Wyłącznej winy "byłej"
    >
    > No to jestes w bardzo dobrej sytuacji.

    W dobrej, to może i tak, ale czy aż tak bardzo... Nie wiem jaki bym mógł
    z tego zrobić pożytek. Sąd by łaskawiej na mnie patrzył przy ewentualnym
    podziale majątku?

    > Radze Ci skontaktowac sie z psychologiem i adwokatem, sytuacja Twojego
    > dziecka nie wyglada kolorowo :-(

    Byliśmy wszyscy (córka, była, moi rodzice, jej matka). Jeszcze przed
    rozwodem przy okazji sprawy o ustalenie kontaków, bo nie mogłem sobie
    pozwolić na to że nie będę widział się z dzieckiem zanim wejdzie na
    wokande sprawa rozwodowa. A i tak zrobiłem to dopiero po kilku
    miesiącach bezskutecznego zabiegania o te kontakty. No i zostały przez
    ugodę przyznane spotknia. Ale moja "była" jest taka mądra, że musiało do
    tego dojść w sądzie, bo inaczej to by nie popuściła. Teraz już jest w
    miarę dobrze z tymi kontakami, tylko jeszcze ten cholerny dom...
    Big Jack

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1