eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziecko, alimenty, dom, rozwiedzeni rodziceRe: Dziecko, alimenty, dom, rozwiedzeni rodzice
  • Data: 2004-08-30 17:55:02
    Temat: Re: Dziecko, alimenty, dom, rozwiedzeni rodzice
    Od: "::: Solana :::" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Big Jack" <A...@q...hfhagb.cy> skrev i meddelandet
    news:cgvpc1$52s$1@news.dialog.net.pl...
    > W wiadomości: news:cgvn1b$qv5$1@news.onet.pl
    > użytkownik: *::: Solana :::* napisał(a):
    >
    > > Niestety, przez Twoj post przebija nienawisc do "bylej", a nie chec
    > > zabezpieczenia jak najlepszej przyszlosci dla dziecka. Nie potrafisz
    > > oddzielic tych twoch spraw.
    >
    > Może i tak, ale przede wszystkim trochę poirytowała mnie Twoja mnie
    > ocena.

    OK, raczka na zgode :-) ?
    Szczerze mowiac z pierwszego postu niewiele mozna sie dowiedziec.....

    > > Rozwod byl bez orzekania o winie?
    >
    > Z orzeczeniem. Wyłącznej winy "byłej"

    No to jestes w bardzo dobrej sytuacji.

    > Tak, w pełni się z Tobą zgadzam, ale krew się w człowieku gotuje jak się
    > od swojej córki dowiaduje, że powiedziano jej "że tata, to nie tata
    > tylko pan. a twoim tatą jest marek" (mówiąc delikatnie konkubent
    > "byłej")

    No coz, szkoda, ze nie wypowiadaja sie tu prawnicy. Jakbys mial dobrego
    adwokata, moglbys z tej informacji zrobic dobry uzytek.

    > Córka ma w tej chwili 6,5 roku i cały czas buduję dobre relacje między
    > nami. Tylko nie wiem co córce wtłacza sie do głowy u jej matki. Mam
    > tylko nadzieję, że mimo swojego bardzo młodego wieku jest w stanie
    > samodzielnie ocenić sytuację i nie wierzyć bezkrytycznie w to co jej się
    > mówi, tak jak zresztą sama wcześniej napisałaś.

    No jasne, ze potrafi. Ona bardzo kocha matke i Ciebie, ale jest
    prawdopodobnie szantazowana emocjonalnie. Walcz o nia, postaraj sie, aby
    miala "normalne" dziecinstwo, a nie zafalszowane.

    Radze Ci skontaktowac sie z psychologiem i adwokatem, sytuacja Twojego
    dziecka nie wyglada kolorowo :-(

    magda


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1