eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDysponent tajemnicy lekarskiejRe: Dysponent tajemnicy lekarskiej
  • Data: 2020-10-02 09:35:08
    Temat: Re: Dysponent tajemnicy lekarskiej
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 01.10.2020 o 07:58, anna pisze:

    >>>>> Poszukuję wyroku SN w którym stwierdza się, iż: "dysponentem tajemnicy
    >>>>> lekarskiej jest pacjent, a nie szpital (lekarz)", który to wyrok
    >>>>> zapadł po tym jak szpital odmówił wydania dokumentacji lekarskiej pacjenta.
    >>>>> Okazuje się, ponadto, że pielęgniarki prowadzą odrębna, swoja dokumentację,
    >>>>> medyczną i tam czasami można znaleźć "ciekawe" rzeczy.
    >>>> O ile dysponentem tajemnicy jest pacjent, to dysponentem dokumentacji
    >>>> już niekoniecznie.
    >>> Dokumentacja to nośnik informacji. Nikt nośnika nie zamierza odebrać
    >>> lekarzowi. Chodzi o kopię informacji.
    >> Jeśli chodzi o dane z tej dokumentacji, to wydaje mi się, że podlega ona
    >> udostępnieniu tak samo, jak dokumentacja lekarska. Czyli na wniosek
    >> uprawnionego. Pytanie, co w tej dokumentacji jest,
    > Jest to czego nie ma w karcie wypisowej ze szpitala.

    Oczywiście, że w karcie wypisowej nie ma całej informacji, ale o ile
    wiem, to pielęgniarki wpisują do tego samego zbioru, co lekarze, więc
    żądanie wypisu z tej dokumentacji daje pełen obraz.
    >
    >> bo co do zasady mogą
    >> być tam tylko dane do rozliczeń z NFZ, a te możesz sama uzyskać przez
    >> konto na stronie NFZ.
    > Pod warunkiem, że konto na NFZ pacjent założył przed operacją. O ile się
    > nie mylę to dane "historyczne" nie są tam zamieszczane.

    O ile ja wiem, to dane te są zawsze gromadzone, natomiast czy faktycznie
    są wstecz udostępniane, to nie mam zielonego pojęcia, choć na moim
    przykładzie są. Na moim koncie miałem dane sprzed założenia konta.
    >
    >> Nie wydaje mi się - ale mogę się mylić - by tam
    >> mogło by ć coś innego, niż w dokumentacji lekarskiej w zakresie
    >> istotnych informacji, bo przecież idąc do innego lekarza pacjent bierze
    >> tylko kartotekę lekarską - ale mogę się mylić oczywiście.
    > Nie interesuje mnie rozliczenie NFZ, chociaż to dopiero wyjdzie w praniu.

    Ale NFZ tylko to interesuje :-)

    > Dla przykładu dwie sprawy.
    > Pacjentka ma pewną dolegliwość od pasa w dół. Szczegóły nieistotne. Wjeżdża
    > na salę operacyjną, przechodzi zabieg w pełnej narkozie. Zabieg się udaje.
    > Po wybudzeniu pacjentka stwierdza, że ma zasinienia na klatce piersiowej i
    > potłuczone żebro i niedowład jednej ręki. W wypisie, dokumentacji
    > lekarskiej nie ma w ogóle wzmianki dot. tych urazów. W dokumentacji
    > pielęgniarskiej się znalazły.................

    To już jakiś lekarz by musiał się wypowiedzieć. Pewnie wynik jakiejś
    reanimacji.
    >
    >> Natomiast nie za bardzo wiem, po co zatem miałby być ów wyrok potrzebny.
    >> Co on miałby stwierdzać? W każdej przychodni jest na "tablicy ogłoszeń"
    >> wywieszana podstawa prawna domagania się przez pacjenta danych. Nie mam
    >> pod ręką, ale wystarczy podejść.
    > Zwykła chęć zapoznania się z jednym krokiem na przód.
    >


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1