-
1. Data: 2020-09-29 08:48:32
Temat: Dysponent tajemnicy lekarskiej
Od: anna <a...@g...com>
Poszukuję wyroku SN w którym stwierdza się, iż: "dysponentem tajemnicy
lekarskiej jest pacjent, a nie szpital (lekarz)", który to wyrok
zapadł po tym jak szpital odmówił wydania dokumentacji lekarskiej pacjenta.
Okazuje się, ponadto, że pielęgniarki prowadzą odrębna, swoja dokumentację,
medyczną i tam czasami można znaleźć "ciekawe" rzeczy.
-
2. Data: 2020-09-29 16:21:15
Temat: Re: Dysponent tajemnicy lekarskiej
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2020-09-29 o 08:48, anna pisze:
> Poszukuję wyroku SN w którym stwierdza się, iż: "dysponentem tajemnicy
> lekarskiej jest pacjent, a nie szpital (lekarz)", który to wyrok
> zapadł po tym jak szpital odmówił wydania dokumentacji lekarskiej pacjenta.
>
> Okazuje się, ponadto, że pielęgniarki prowadzą odrębna, swoja dokumentację,
> medyczną i tam czasami można znaleźć "ciekawe" rzeczy.
>
W Polsce nie ma zasady precedensu.
Więc jakikolwiek wyrok dotyczy tej konkretnie sprawy i nie wpływa na
następne.
-
3. Data: 2020-09-29 17:10:36
Temat: Re: Dysponent tajemnicy lekarskiej
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 29.09.2020 o 08:48, anna pisze:
> Poszukuję wyroku SN w którym stwierdza się, iż: "dysponentem tajemnicy
> lekarskiej jest pacjent, a nie szpital (lekarz)", który to wyrok
> zapadł po tym jak szpital odmówił wydania dokumentacji lekarskiej pacjenta.
>
> Okazuje się, ponadto, że pielęgniarki prowadzą odrębna, swoja dokumentację,
> medyczną i tam czasami można znaleźć "ciekawe" rzeczy.
>
O ile dysponentem tajemnicy jest pacjent, to dysponentem dokumentacji
już niekoniecznie.
--
Robert Tomasik
-
4. Data: 2020-09-29 19:01:18
Temat: Re: Dysponent tajemnicy lekarskiej
Od: 9579<9...@i...invalid>
Robert Tomasik w
<news:5f734e6c$0$543$65785112@news.neostrada.pl>:
> W dniu 29.09.2020 o 08:48, anna pisze:
>> Poszukuję wyroku SN w którym stwierdza się, iż: "dysponentem tajemnicy
>> lekarskiej jest pacjent, a nie szpital (lekarz)", który to wyrok
>> zapadł po tym jak szpital odmówił wydania dokumentacji lekarskiej pacjenta.
>> Okazuje się, ponadto, że pielęgniarki prowadzą odrębna, swoja dokumentację,
>> medyczną i tam czasami można znaleźć "ciekawe" rzeczy.
> O ile dysponentem tajemnicy jest pacjent, to dysponentem dokumentacji
> już niekoniecznie.
Wy Tomasik, jak to macie w zwyczaju służb takich, i owakich (nie wolno mi
zdradzać źródła), czytacie, ale nie rozumiecie, i odpowiadacie nie na
temat...
To, że pytający dał dupy, nie znaczy, że Ty jesteś wyrocznią Robuś.
--
'Tom N'
-
5. Data: 2020-09-30 08:27:57
Temat: Re: Dysponent tajemnicy lekarskiej
Od: anna <a...@g...com>
Dnia Tue, 29 Sep 2020 17:10:36 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 29.09.2020 o 08:48, anna pisze:
>> Poszukuję wyroku SN w którym stwierdza się, iż: "dysponentem tajemnicy
>> lekarskiej jest pacjent, a nie szpital (lekarz)", który to wyrok
>> zapadł po tym jak szpital odmówił wydania dokumentacji lekarskiej pacjenta.
>>
>> Okazuje się, ponadto, że pielęgniarki prowadzą odrębna, swoja dokumentację,
>> medyczną i tam czasami można znaleźć "ciekawe" rzeczy.
>>
> O ile dysponentem tajemnicy jest pacjent, to dysponentem dokumentacji
> już niekoniecznie.
Dokumentacja to nośnik informacji. Nikt nośnika nie zamierza odebrać
lekarzowi. Chodzi o kopię informacji.
-
6. Data: 2020-09-30 08:30:11
Temat: Re: Dysponent tajemnicy lekarskiej
Od: anna <a...@g...com>
Dnia Tue, 29 Sep 2020 16:21:15 +0200, t-1 napisał(a):
> W dniu 2020-09-29 o 08:48, anna pisze:
>> Poszukuję wyroku SN w którym stwierdza się, iż: "dysponentem tajemnicy
>> lekarskiej jest pacjent, a nie szpital (lekarz)", który to wyrok
>> zapadł po tym jak szpital odmówił wydania dokumentacji lekarskiej pacjenta.
>>
>> Okazuje się, ponadto, że pielęgniarki prowadzą odrębna, swoja dokumentację,
>> medyczną i tam czasami można znaleźć "ciekawe" rzeczy.
>>
>
> W Polsce nie ma zasady precedensu.
> Więc jakikolwiek wyrok dotyczy tej konkretnie sprawy i nie wpływa na
> następne.
Ale w pływa na linię orzeczeń.
-
7. Data: 2020-09-30 08:31:51
Temat: Re: Dysponent tajemnicy lekarskiej
Od: anna <a...@g...com>
Dnia Tue, 29 Sep 2020 19:01:18 +0200, 9579 napisał(a):
> Robert Tomasik w
> <news:5f734e6c$0$543$65785112@news.neostrada.pl>:
>
>> W dniu 29.09.2020 o 08:48, anna pisze:
>>> Poszukuję wyroku SN w którym stwierdza się, iż: "dysponentem tajemnicy
>>> lekarskiej jest pacjent, a nie szpital (lekarz)", który to wyrok
>>> zapadł po tym jak szpital odmówił wydania dokumentacji lekarskiej pacjenta.
>>> Okazuje się, ponadto, że pielęgniarki prowadzą odrębna, swoja dokumentację,
>>> medyczną i tam czasami można znaleźć "ciekawe" rzeczy.
>> O ile dysponentem tajemnicy jest pacjent, to dysponentem dokumentacji
>> już niekoniecznie.
>
> Wy Tomasik, jak to macie w zwyczaju służb takich, i owakich (nie wolno mi
> zdradzać źródła), czytacie, ale nie rozumiecie, i odpowiadacie nie na
> temat...
>
> To, że pytający dał dupy, nie znaczy, że Ty jesteś wyrocznią Robuś.
Masz coś do powiedzenia? Nie? No to w...aj.
-
8. Data: 2020-09-30 14:51:18
Temat: Re: Dysponent tajemnicy lekarskiej
Od: Sonn <x...@p...onet.pl>
W dniu 29.09.2020 o 19:01, 9579 pisze:
> Robert Tomasik w
> <news:5f734e6c$0$543$65785112@news.neostrada.pl>:
>
>> W dniu 29.09.2020 o 08:48, anna pisze:
>>> Poszukuję wyroku SN w którym stwierdza się, iż: "dysponentem tajemnicy
>>> lekarskiej jest pacjent, a nie szpital (lekarz)", który to wyrok
>>> zapadł po tym jak szpital odmówił wydania dokumentacji lekarskiej pacjenta.
>>> Okazuje się, ponadto, że pielęgniarki prowadzą odrębna, swoja dokumentację,
>>> medyczną i tam czasami można znaleźć "ciekawe" rzeczy.
>> O ile dysponentem tajemnicy jest pacjent, to dysponentem dokumentacji
>> już niekoniecznie.
>
> Wy Tomasik, jak to macie w zwyczaju służb takich, i owakich (nie wolno mi
> zdradzać źródła), czytacie, ale nie rozumiecie, i odpowiadacie nie na
> temat...
>
> To, że pytający dał dupy, nie znaczy, że Ty jesteś wyrocznią Robuś.
>
I ma rację, matole
--
Sonn
-
9. Data: 2020-09-30 16:27:23
Temat: Re: Dysponent tajemnicy lekarskiej
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 30.09.2020 o 08:27, anna pisze:
>>> Poszukuję wyroku SN w którym stwierdza się, iż: "dysponentem tajemnicy
>>> lekarskiej jest pacjent, a nie szpital (lekarz)", który to wyrok
>>> zapadł po tym jak szpital odmówił wydania dokumentacji lekarskiej pacjenta.
>>> Okazuje się, ponadto, że pielęgniarki prowadzą odrębna, swoja dokumentację,
>>> medyczną i tam czasami można znaleźć "ciekawe" rzeczy.
>> O ile dysponentem tajemnicy jest pacjent, to dysponentem dokumentacji
>> już niekoniecznie.
> Dokumentacja to nośnik informacji. Nikt nośnika nie zamierza odebrać
> lekarzowi. Chodzi o kopię informacji.
>
Jeśli chodzi o dane z tej dokumentacji, to wydaje mi się, że podlega ona
udostępnieniu tak samo, jak dokumentacja lekarska. Czyli na wniosek
uprawnionego. Pytanie, co w tej dokumentacji jest, bo co do zasady mogą
być tam tylko dane do rozliczeń z NFZ, a te możesz sama uzyskać przez
konto na stronie NFZ. Nie wydaje mi się - ale mogę się mylić - by tam
mogło by ć coś innego, niż w dokumentacji lekarskiej w zakresie
istotnych informacji, bo przecież idąc do innego lekarza pacjent bierze
tylko kartotekę lekarską - ale mogę się mylić oczywiście.
Natomiast nie za bardzo wiem, po co zatem miałby być ów wyrok potrzebny.
Co on miałby stwierdzać? W każdej przychodni jest na "tablicy ogłoszeń"
wywieszana podstawa prawna domagania się przez pacjenta danych. Nie mam
pod ręką, ale wystarczy podejść.
--
Robert Tomasik
-
10. Data: 2020-10-01 07:58:50
Temat: Re: Dysponent tajemnicy lekarskiej
Od: anna <a...@g...com>
Dnia Wed, 30 Sep 2020 16:27:23 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 30.09.2020 o 08:27, anna pisze:
>
>>>> Poszukuję wyroku SN w którym stwierdza się, iż: "dysponentem tajemnicy
>>>> lekarskiej jest pacjent, a nie szpital (lekarz)", który to wyrok
>>>> zapadł po tym jak szpital odmówił wydania dokumentacji lekarskiej pacjenta.
>>>> Okazuje się, ponadto, że pielęgniarki prowadzą odrębna, swoja dokumentację,
>>>> medyczną i tam czasami można znaleźć "ciekawe" rzeczy.
>>> O ile dysponentem tajemnicy jest pacjent, to dysponentem dokumentacji
>>> już niekoniecznie.
>> Dokumentacja to nośnik informacji. Nikt nośnika nie zamierza odebrać
>> lekarzowi. Chodzi o kopię informacji.
>>
> Jeśli chodzi o dane z tej dokumentacji, to wydaje mi się, że podlega ona
> udostępnieniu tak samo, jak dokumentacja lekarska. Czyli na wniosek
> uprawnionego. Pytanie, co w tej dokumentacji jest,
Jest to czego nie ma w karcie wypisowej ze szpitala.
> bo co do zasady mogą
> być tam tylko dane do rozliczeń z NFZ, a te możesz sama uzyskać przez
> konto na stronie NFZ.
Pod warunkiem, że konto na NFZ pacjent założył przed operacją. O ile się
nie mylę to dane "historyczne" nie są tam zamieszczane.
> Nie wydaje mi się - ale mogę się mylić - by tam
> mogło by ć coś innego, niż w dokumentacji lekarskiej w zakresie
> istotnych informacji, bo przecież idąc do innego lekarza pacjent bierze
> tylko kartotekę lekarską - ale mogę się mylić oczywiście.
>
Nie interesuje mnie rozliczenie NFZ, chociaż to dopiero wyjdzie w praniu.
Dla przykładu dwie sprawy.
Pacjentka ma pewną dolegliwość od pasa w dół. Szczegóły nieistotne. Wjeżdża
na salę operacyjną, przechodzi zabieg w pełnej narkozie. Zabieg się udaje.
Po wybudzeniu pacjentka stwierdza, że ma zasinienia na klatce piersiowej i
potłuczone żebro i niedowład jednej ręki. W wypisie, dokumentacji
lekarskiej nie ma w ogóle wzmianki dot. tych urazów. W dokumentacji
pielęgniarskiej się znalazły.................
> Natomiast nie za bardzo wiem, po co zatem miałby być ów wyrok potrzebny.
> Co on miałby stwierdzać? W każdej przychodni jest na "tablicy ogłoszeń"
> wywieszana podstawa prawna domagania się przez pacjenta danych. Nie mam
> pod ręką, ale wystarczy podejść.
Zwykła chęć zapoznania się z jednym krokiem na przód.