eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDroga gminna a chodnikRe: Droga gminna a chodnik
  • Data: 2008-09-10 09:24:25
    Temat: Re: Droga gminna a chodnik
    Od: TL <T...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Tue, 9 Sep 2008, TL wrote:
    >
    >> Pytanie:
    >> - Czy jest przepis, prawo mówiące o tym, że jeśli droga jest drogą
    >> gminną Urząd Miasta MUSI wykonać mi tę sporną część chodnika (od
    >> chodnika do wjazdu na posesję).
    >
    > Toto zdaje się było już na grupie, zainteresowany byłem z nieco innej
    > strony (droga NIE MA chodnika, ale UM nakazał wybudowanie wjazdu
    > z narzuconymi przez nich parametrami).
    > Zastrzegając że piszę "z głowy czyli z niczego", wychodzi że jak miasto
    > postanowiło zrobić chodnik, to przejazd *przez chodnik* musi zrobić
    > samo. Ale skoro nie postanowiło robić wjazdów, to wjazdów nie zrobi
    > (poza chodnikiem).
    > Oczywiście pod warunkiem, że mowa o wjeździe "legalnym" (który jest
    > ujęty na mapkach geodezyjnych).
    Potwierdzam, wjazd legalny uwzględniony na mapach od wielu, wielu lat
    Uważasz, że można robić chodnik bez wjazdów, że można tak sobie
    postanowić ? Właśnie o to było pytanie.. Droga gminna, wiec należy do
    gminy, robiąc chodnik, MUSZĄ zrobić wjazd.. szukam tylko potwierdzenia w
    aktualnych przepisach
    >
    >
    >> - W przypadku nienależytego wykonania chodnika (gdy juz wszystkie
    >> prace zostaną dokończone a inwestycja zostanie zamknięta), mam
    >> możliwość "reklamacji" ?
    >
    > JEŚLI wjazd jest "legalny" -> IMO: oczywiście.
    > Jak w warunkach dla wjazdu było zapodane że ma wytrzymać 5-tonowy
    > pojazd (albo dla odmiany że ma być z płytek 10 cm grubości) to
    > i przejazd przez chodnik musi "trzymać" ten (wymagany) parametr.
    > Jakie miałeś (zapodane przez urząd) wymagania dla (zrobionego PRZEZ
    > SIEBIE) wjazdu? IMO ten "papier" jest podstawą ew. "reklamacji".
    Dziś jutro będę mieć u siebie kompetentną osoba w postaci przyjaciela
    specjalizującego sie w takich pracach. Mam plany, zmierzę, zważę i
    wypunktuje błędy UM. Jeśli jednak mój wjazd nie jest ujęty w planach
    (taką ewentualność trzeba rozważyć) wtedy rozumiem, że "kibel" tylko
    mogę liczyć na łaskę i niełaskę robotników .. fajnie. ;(
    >
    >> gdzie do UM ? Właśnie do działu inwestycji ?
    >
    > Hm... a nie infrastruktury?
    > To przecież "infrastruktura" zajmuje się merytoryczną częścią działania
    > tejże... infrastruktury :) miasta.
    Wydawało mi się, że dział inwestycji.. lecz sprawdzę czy ist6nieje dział
    infrastruktury :)
    >
    >> Wdzięczny będę o konkretny przepis
    >
    > O nie. Na razie mam dość ;)
    Gotfryd, juz tyle napisałeś, że może jednak w tak zwanym międzyczasie
    mógłbyś coś znaleźć dla mnie ;)

    >
    > pzdr, Gotfryd
    > (czekający aż teraz Inspektorat się obudzi z zawieszonego z naszej
    > tj. inwestorów winy postępowania i przyjdzie na kolejny "odbiór",
    > po akceptacji prac przy wjeździe właśnie przez "infrastrukturę")

    Pozdrawiam,
    TL

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1