-
Data: 2024-09-20 15:14:35
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Tue, 17 Sep 2024 13:59:47 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 17.09.2024 o 12:04, Marcin Debowski pisze:
>> On 2024-09-17, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
>>> W dniu 17.09.2024 o 07:58, Marcin Debowski pisze:
>>>>
>>>> Niewykwalifikowanych robotników to chyba jednak potrzeba i to dużo?
>>>
>>> Ale tanio. Na tyle tanio, żeby nie było ich stać na spłatę mieszkania i
>>> nie było u nich chęci na założenie rodziny i normalne życie, a na tyle
>>> dużo, żeby nie zdechli z głodu.
>>> Potem można nie łączyć kropek i narzekać, jak to ludzie pany
>>> wspaniałomyślnie dają pracę, ale leniom się nie chce pracować.
>>
>> A socjal, który otrzymują jest na jakim poziomie?
>
> https://www.gov.pl/web/rodzina/pomoc-spoleczna-dla-c
udzoziemcow-na-jakie-wsparcie-w-polsce-moga-liczyc
PRZEZ 12 MIESIECY.
I można by podsumować - i bardzo dobrze.
A co za rok?
Osobna sprawa, to jaka z tego suma wychodzi, i na co dziś starczy.
>> Bo nadal wydaje mi
>> się, że lepiej żeby pracowali na ten social, nawet jakby to miał być
>> social+, żeby ich było na rodzinę stać, niż żeby nic nie robili i brali
>> pieniądze na życie gdzie również nie stać ich też na rodzinę.
>
> Ale zmuszać do pracy nie wolno, bo to brzydko pachnie niewolnictwem.
i chcesz im płacic rok, a potem oni ... pojadą do innego kraju na
zasiłek, a nowi przyjadą do nas ?
Bo nie mówie - jesli chcemy ich przyjąć na stałe, to trzeba ich
nauczyc trochę języka, zapewnić zakwaterowanie i wyżywienie, pomóć
znaleźć pracę, być może wykształcić w określoną stronę - i to nie musi
trwać dokładnie 12 miesięcy.
Praktyka jakaś w pracy w czasie kształcenia raczej będzie wskazana,
będzie robił prostsze rzeczy i dalej się uczył - i to może zakrawać na
"przymus pracy".
>> Taka jest alternatywa a wiadomo, że w wersji czysty social nie działa.
>
> Najwyraźniej z tymi proporcjami socjal-minimalne wynagrodzenie za
> pracę/zlecenia coś jest fundamentalnie nie tak, skoro nawet "swoim"
> często nie opłaca się/nie widzą sensu pracy, czy nie chcą podejmować się
> trudniejszych prac.
Takie tam skutki lewactwa :-)
"po co ja mam zapierdalać na kasie za 500zl więcej".
A tu niespodzianka, u nas zasiłki też na 12 miesięcy, czy jakoś tak
:-)
W społeczeństwach bardziej zamożnych, może się opłaca utrzymywać
obiboka.
Ale zaraz .. jeśli budzet się dopina tylko dzięki tanim imigrantom,
to co proponujesz w zamian?
Nie wpuscic imigrantów, a swoim zabrać zasiłki?
Zabrać naszym zasiłki, posadzić ich na kasach w biedronce,
imigrantów zagonić do sprzątania sklepu ... kto powiedział,
ze do kasy musi być kolejka, moze powinien być nadmiar kasjerów.
Imigranci do szmaty nie dlatego, ze jacys gorsi, tylko języka nie
znają, a na kasie może byc potrzebny. się nauczą trochę,
to będą zasiadać w kasie.
A naszym sie kupi maszynę sprzątającą i będą zasiadać w maszynie :-)
Tylko potem nie narzekaj, na ceny w tym sklepie :-)
> Zlikwidowanie socjalu do zera, to znowu grunt pod patologię, również dla
> nieuczciwych pracodawców.
> Socjal wymyślono nie bez powodu.
> Taniej dla państwa jest dać socjal, niż ponosić koszty związane z
> utrzymaniem porządku, zwalczaniem przestępczości itd.
Hm, a jakby tak połowe zatrudnić jako policjantów czy ochroniarzy?
A druga połowa ... owi zatrudnieni będą pieniądze wydawać :-)
> Z jednej strony pracodawcy narzekają, że nie ma rąk do pracy, koniecznie
> trzeba ściągnąć siłę roboczą z zagranicy, a z drugiej, że jak będzie
> podwyżka płacy minimalnej, to zbankrutują, będzie koniec świata i w
> ogóle nic się nie będzie opłacało.
Gdzie jedno i drugie może być prawdą.
> https://www.magazynrekruter.pl/cudzoziemcy-na-polski
m-rynku-pracy-analiza-sytuacji-wyzwania-i-perspektyw
y/
>
> "Według zestawienia przygotowanego przez ZUS, aby całkowicie zahamować
> wzrost współczynnika obciążenia demograficznego, w ciągu najbliższej
> dekady musimy rocznie przyjmować między 200 a 400 tys. imigrantów
> rocznie,(...)"
>
> Gdzieś mi mignął artykuł-wywiad z kimś związanym z agencjami pracy.
> Często to wygląda tak, że jakaś firma zgłasza zapotrzebowanie na
> kilkudziesięciu pracowników, oni ogarniają formalności, ale to trwa,
> ściągają ludzi, a pracodawcy zmieniły się plany, spadły zamówienia, czy
> coś i rezygnuje. Więc ci ściągnięci ludzie nie wracają do siebie, nie
> doszło do podpisania umowy, są wolnymi ludźmi, więc rozpływają się po
> Europie - w telegraficznym skrócie.
Czyli też nie ma u nas drugiego pracodawcy, który akurat szuka
pracownika i może dostać bez czekania.
> Albo przyjeżdżają, a na lotnisku kręci się "konkurencja" obiecująca im
> gruszki na wierzbie i "podkrada" tych przybyłych - też nie wiadomo co
> się z tymi ludźmi potem dzieje, poszli legalnie pracować? Może i dostali
> lepiej płatną robotę, przecież każdy chce lepiej zarobić, po to tu
> przyjechali, ale "na czarno" i na dwa tygodnie i kopa, bo zostali
> oszukani? - i nic z tym się nie da zrobić, nie wiąże ich żadna umowa,
Jak przyjechali na konkretne zamówienie, to coś ich tam chyba wiąże.
Albo i nie - wszak nie chcemy wprowadzać niewolnictwa.
No ale jesli po 2 tygodniach są wolni, to mogą wrócić do pierwotnego,
albo pójśc do jeszcze innego - wszak czekają na lotnisku z ofertami
:-)
> więc nie mają prawa ani śledzić co się z tymi ludźmi dzieje, ani nawet
> chęci, bo to są duże koszty.
> Więc ściągają następnych, bo pracodawca-zleceniodawca czeka na
> pracowników...
>
> Z badań wynika, że to nie jest tak, że ludzie tu przyjeżdżają po socjal.
> To jakiś margines.
Bo na razie, to sciągamy/wpuszczamy takich "robotnych".
Ale spójrz na Niemcy czy Francję, czy Szwecję.
No i ... gadaj tak dalej, ze trzeba im takie same zasiłki dawać,
to zobaczysz jacy będą przyjeżdzać.
No i kolejna sprawa - przyjechali na konkretne zamówienie, pracodawcy
odpowiadają ich kwalifikacje, nie przeszkadza brak znajomości
polskiego, ma dla nich jakies zakwaterowanie ... to jaki, k*, zasiłek?
Niech idą do tej pracy, albo do lepszej.
> Dla zdecydowanej większości to poważna decyzja,
> rzucić wszystko, zadłużyć się u rodziny, czy u połowy wioski, często
> ryzykują życiem na jakichś pontonach za opłatą u przemytników.
No to chyba nie mówisz o tych, co to mają wszystko załatwione, tylko
ich na lotnisku przechwytuje konkurencja.
I nawiasem mowiąc - jak czasem padają stawki takich przemytników,
to nie tacy oni biedni, skoro tych pare tys $ uzbierali.
Kolejna sprawa - wietnamscy imigranci w Polsce, radzą sobie dobrze,
handlują ... i jakoś mają pieniądze na towar.
Ten Wietnam to chyba inaczej wyglądał, niz Kuba czy PRL.
> Oni chcą pracować,
A to nie wiadomo, co im naopowiadali.
Może, ze dostaną duży zasiłek.
> tyle że nie do końca zdają sobie sprawę z realiów w
> miejscu docelowym. Często nie znają, bo pracodawcy nie bawią się w
> edukację, potrzebują tanią siłę roboczą na już na teraz, na konkretną
> budowę... zrobił swoje, może odejść i gówno nas obchodzi co z nim dalej,
> niech sobie radzi.
Bywa. Ale też, jesli pracodawca ściągnął na jeden projekt, jak
Orlen/dla Orlenu, to umowa była jasna.
> Jeśli legalnie, to zderzają się z jedną ścianą (biurokratyczną, albo
> niewystarczającym wynagrodzeniem, więc rzucają i szukają dalej i często
> trafiając na jeszcze gorszych i nieuczciwych pracodawców... równia
Zakładam, ze dostają tyle, co było umówione, choć nieuczciwych nie
brakuje.
Potem jest zderzenie z rzeczywistością ... a potem projekt się kończy,
i mają wolny wybór.
> pochyła w dół, o rasistowskich uprzedzeniach nie wspominając, albo
> pracodawcy skończyła się robota i teraz radź sobie sam), albo gdy
> nielegalnie z drugą ścianą - lądują na wiele miesięcy w jakiś obozach
> uwłaczających ludzkiej godności, po przejściu którego każdemu by psycha
> siadła i wymagała długotrwałej terapii pozwalającej na powrót do
> normalności,
Bywa, choc w tzw cywilizowanej Europie, to niby nie powinna.
> a jak nie lądują, to zasilają drugi obieg dorabiając gdzieś
> na czarno za psie pieniądze, albo wręcz w niewolniczych warunkach.
Tez bywa, ale widać im nie przeszkadza.
> I potem ci sami ludzie są zdziwieni skąd u imigrantów radykalizujące
> postawy...
I co - strajkują, "rzucają papierami", wysadzają się gdzieś w tłumie,
czy gwałcą kobiety tubylcze ?
J.
Następne wpisy z tego wątku
- 20.09.24 15:40 J.F
- 20.09.24 15:49 alojzy nieborak
- 20.09.24 15:27 alojzy nieborak
- 20.09.24 15:53 J.F
- 20.09.24 16:01 Kviat
- 20.09.24 16:30 Kviat
- 20.09.24 16:10 Kviat
- 20.09.24 16:58 J.F
- 20.09.24 18:32 Shrek
- 20.09.24 18:44 Shrek
- 20.09.24 18:45 alojzy nieborak
- 20.09.24 19:01 Robert Tomasik
- 21.09.24 01:38 Marcin Debowski
- 21.09.24 01:59 Marcin Debowski
- 18.09.24 15:04 Kviat
Najnowsze wątki z tej grupy
- Rozkręcają się
- 13. Raport Totaliztyczny: Powszechna Deklaracja Praw Człowieka Nie Chroni Przed Wyzyskiem Ani Przed Eksploatacją
- [OT] nowe osoby w grupach?
- OT Do Trybuna
- Prosto z Tuskistanu: Czy Domański (minister finansów) "da" czy nie trzy lata grożą :-) [dotacja dla PiS]
- Przypomnienie: Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych wer. 3.2.2
- Odpowiedzialność w spółce z oo
- znowu wroclaw
- urodziny hitlera
- Sędzia Dorota Lenarczyk z Żywca skazała na 6 mies. pozbawienia wolności
- Dyplomaci a alkomaty
- Zmiana kary
- Poseł Ryszard Petru w Biedronce
- Ideologia Geniuszy-Mocarzy dostępna na nowej s. WWW energokod.pl
- Precedensy politycznie motywowanego nie wydawania w UE
Najnowsze wątki
- 2025-01-05 Rozkręcają się
- 2025-01-04 13. Raport Totaliztyczny: Powszechna Deklaracja Praw Człowieka Nie Chroni Przed Wyzyskiem Ani Przed Eksploatacją
- 2025-01-03 [OT] nowe osoby w grupach?
- 2025-01-02 OT Do Trybuna
- 2025-01-02 Prosto z Tuskistanu: Czy Domański (minister finansów) "da" czy nie trzy lata grożą :-) [dotacja dla PiS]
- 2025-01-01 Przypomnienie: Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych wer. 3.2.2
- 2024-12-31 Odpowiedzialność w spółce z oo
- 2024-12-31 znowu wroclaw
- 2024-12-30 urodziny hitlera
- 2024-12-30 Sędzia Dorota Lenarczyk z Żywca skazała na 6 mies. pozbawienia wolności
- 2024-12-27 Dyplomaci a alkomaty
- 2024-12-27 Zmiana kary
- 2024-12-23 Poseł Ryszard Petru w Biedronce
- 2024-12-21 Ideologia Geniuszy-Mocarzy dostępna na nowej s. WWW energokod.pl
- 2024-12-20 Precedensy politycznie motywowanego nie wydawania w UE