eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDeprawowanie małoletnieo dziecka › Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka
  • Data: 2009-03-19 23:22:10
    Temat: Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka
    Od: Smok Eustachy <S...@E...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 19 Mar 2009 22:44:20 +0100, Cavallino napisał(a):

    > Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w
    > wiadomości news:
    >
    >>> Ale akurat w opisanym przypadku trudno mówić o bezstresowym
    >>> wychowaniu, więc
    >>> Prędzej nadopiekuńczość można mu zarzucić - i przy choć odrobinie
    >>> empatii ciężko nie zrozumieć ojca, który stracił żonę, matkę tego
    >>> dziecka i stara się jak umie ją zastąpić
    >>
    >> Aha. I nadopiekunczy dobry czlowiek, kaze dziecku maltretowac
    >> zwierzeta?
    >
    > Następny który nie umie czytać, czy też nie chce zrozumieć co czyta?
    > Naprawdę trzeba jak krowie na rowie, żeby przekaz był jasny dla
    > wszytkich?
    >
    > No to niech będzie:
    > Dzieci mają różni ludzie, dobrzy, mniej dobrzy, a całkiem często po
    > prostu głupi.
    > Jeśli by odbierać je każdemu, który NIE ZAWSZE wykazuje się odpowiednią
    > dozą inteligencji (a więc daje CZASEM zły przykład dziecku) to obawiam
    > się, że większość dzieci w tym kraju czekałby taki los.
    >

    I tak ma być i już jest:
    http://wiadomosci.wp.pl/kat,9811,title,Polityka-prze
    ciwdzia%C5%
    82ania,wid,10922268,wiadomosc_prasa.html?ticaid=17ae
    3
    (http://tinyurl.com/cv4oq9)
    "Karana będzie także ?przemoc ekonomiczna rodzica wobec dziecka?, czyli ?
    jak tłumaczy ?Przekrojowi? z pełną powagą Bożena Diaby, rzeczniczka
    Ministerstwa Pracy ? na przykład taka sytuacja, gdy odbierzemy dziecku
    łakocie podarowane mu przez babcię."

    > I nie mam wątpliwości, że byłoby to rozwiązanie po prostu złe. Dalszym
    > krokiem byłoby wprowadzenie obowiązkowych badań przed pozwoleniem na
    > posiadanie dziecka.
    > Tego chcesz?
    > Orwell to czy Kafka?

    Poza tym jest kwestia praktyczna: gościu ma jednego dziecka, na które ma
    wpływ, a siepacz w parę lat może kilkaset załatwić.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1