eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDefibrylator › Re: Defibrylator
  • Data: 2022-12-23 16:21:19
    Temat: Re: Defibrylator
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 23 Dec 2022 15:39:14 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 23.12.2022 o 14:10, J.F pisze:
    >>> W metrze, w SKM, w pociągach.
    >>
    >> W metrze jest jakis kp?
    >
    > Co to jest kp?

    Kierownik pociagu - o nim mowimy.

    >> metra i SKM nie znam, ale pociagami czasem jezdze ... nie rzucil mi
    >> sie w oczy ...
    > W EZT raczej są.

    fotke daj :-)

    >>> Sam hamuje jak SHP przejedziesz. Zwalnia też - przynajmniej te nowsze. W
    >>
    >> Widac zbyt latwo bylo :-)
    >
    > Samoczynne hamowanie pociągu to od zawsze było - przynajmniej z mojej
    > perspektywy. Przejedziesz stój to sam się zatrzymuje. Tylko zaczyna
    > hamować wtedy, kiedy już powinien stać - normalnie raczej nic się nie
    > stanie, ale na stacjach możesz już wystawać na sąsiedni tor.
    >
    > Tak cy inaczej nie ma żadnego problemu, żeby nawet ten mechanik wyszedł
    > z tym AED jak trzeba.

    Ja tylko o tym, ze kp dbajac o zycie pasazerow, to powinien maszynisty
    pilnowac :-)

    > Przy zmianie czoła wychodzą i nic się nie dzieje.
    > Ponoć na dwójkę też chodzą do pociągu do kibla na stacjach z dłuższymi
    > postojami jak przypili;)

    A czasem nie na stacjach ... bo w lokomotywie nie ma ...

    >>>> A nie powinien sprawdzic, czy woda jest?
    >>> Chyba bardziej zarządca;)
    >>
    >> ale tak ma na slowo/papier uwierzyc ?
    >
    > Szczerze mówiąc to nie rozpatrywałem tego. Staram się zachować odrobinę
    > rozsądku w tym pojebanym świecie i jakoś nie mogę sobie zwizualizować,
    > sytuacji gdy nie ma wody w basenie i nikt tego nie zauważył:P

    Mialem na mysli kible w wagonach.

    >> No ale moja teza taka, ze AED sie ludzie nie bawią, to i wypadkow jest
    >> mało.
    >
    > I słusznie, bo to nie jest do zabawy. Jakby się bawili to pewnie by ktoś
    > najprędzej w głowę nim dostał.

    No ale jak sa nie pilnowane, to sie beda bawic.

    >>> Z zasady działania wynika, że AED zabić nie może.
    >>
    >> Ale mozliwosci uszkodzenia serca chyba ma.
    >> Wiec czekamy na awarię ...
    >
    > Na tej zasadzie zabić może wszystko. Z kondomem niby jest prosto jak z
    > jebaniem, ale jak ktoś sobie na łeb założy... Baterią paluszkiem też
    > można człowieka zabić - kiedyś twierdziłem że nie, ale po przemyśleniu
    > jakby ją komuś przez oko do mózgu wepchnąć... Albo zmusić zeby zjadł -
    > chyba niezdowa jest w trawieniu.

    Chyba tak, cos mi chodzi po glowie, ze przypadki byly.

    Ale nie o tym mowimy. Bateria moze np "wylac" ze starosci,
    i jak ktos nie zauwazy - żywnosc skazić.
    Grozne?

    Pistolet strzela "do przodu", ale czasem sie zdarza "to tylu".

    To liczyc, ze AED nigdy nie wypali w zlym momencie, i zawsze dobierze
    wlasciwą dawkę troche naiwne jest ..

    >>>> A jak to dziecko będzie?
    >>> To będzie - jak będzie miał migotoanie komorowe to może już tylko pomóc.
    >> Ale czy pierwsza dawka nie za silna ?
    > Wątpię. To naprawdę ogarnięci ludzie projektują.

    No, tak jak samoloty Boeinga czy Airbusa :-)

    J.





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1