eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDaleko do sądu Re: Daleko do sądu
  • Data: 2012-10-23 09:02:40
    Temat: Re: Daleko do sądu
    Od: "CPL" <z...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:50856f1d$1@news.home.net.pl...
    >W dniu 22.10.2012 15:51, CPL pisze:
    >
    > Póki sąd nie wezwie z dopiskiem "stawiennictwo obowiązkowe" to nie musisz.

    Ok. Rozumiem, ze jako powód mogę też prosic z ważnych przyczyn o
    przesunięcie rozprawy na inny termin. Szkoda, że nie mogę sądu zmienić na
    warszawski.

    > Bilet klasy drugiej - i trzeba go okazać. Zakładając, że wygrasz. I że
    > przegrywający jest łatwo wypłacalny.

    Jest wypłacalny, to duży sklep mający ponad 550 aukcji (Kup Teraz) na
    allegro.


    > Czyli konsument - przynajmniej tyle.

    Dokładnie

    >> Reklamacja z rządaniem wymiany częsci na

    > Hehehehe. No i bardzo możliwe że będzie "Proszę wysokiego sądu! Ten pan
    > skorzystał z ustawowej możliwości odstąpienia od zdalnego zakupu w ciągu
    > 10 dni i żadnej reklamacji nam nie przysłał - tylko zwrócił towar".
    >
    > I udowodnij, że składałeś reklamację.

    Wyglądało to tak. Dostaję pocztą sprzęt. Widzę po 5 minutach że ni jak nie
    pasuje - choć w opisie wymieniono że będzie. Towar niezgodny z umową.
    Dzwonię. Zdziwieni - jak to nie pasuje. Ano tak to. Mając nr części pewno
    googlowali i zrobili stary błąd - nie mając jak sprawdzić przyjeli, że część
    będzie pasować do tego co wyrzuciło im google. Dupa. Pytam więc czy mają
    część która byłaby pasująca. Nie mają. To co mam zrobić? Odesłać, zwrócą
    kasę.

    Wraz ze zwracanym towarem dołączyłem Zawiadomienie o niezgodności towaru z
    umową oraz żądanie zwrotu kosztów. Poszło to rejestrowaną paczką do
    pozwanego. Z jakiej paki mam udowadniać, że wysłałem. Przecież każdy mógłby
    się wykpić, że dostał reklamację, bo to co było w otrzymanym liście
    poleconym mogło być kartką z wakacji a nie reklamacją. Nie sądzę by Sąd w
    tej sytuacji miał wątpliwości.

    Ustawa mówi o pokryciu wszystkich kosztów. Mało tego (o czym mało która
    firma informuje konsumentów) przy zwrocie 10-dniowym też w teorii należy się
    zwrot kosztów (nie chce mi się szukać - ale czytałem że tak to od niedawna
    wygląda).

    > Przede wszystkim samowolny zwrot towaru to nie jest prawidłowy tryb
    > reklamacyjny - zwyczajowo jest to zwrot w trybie anulowania umowy przy
    > zakupie zdalnym.

    Nie był samowolny - był poprzedzony rozmową telefoniczną. Jak będą łgać że
    jej nie było - poproszę operatora o bilingi :) i jeszcze bekną za składanie
    fałszywych zeznań.

    > Przy reklamacji najpierw składasz reklamację, a potem czekasz na
    > ustosunkowanie się sprzedawcy. Bo może np. miałby akurat w twojej
    > okolicy swojego pracownika z właściwym towarem (zakładam że reklamacja
    > byłaby w ogóle uzasadniona) który by ci od ręki towar wymienił. I wtedy
    > celowe wysyłane pocztą czy kurierem byłoby zwykłą złośliwością i
    > naciągactwem.

    Ustawa "O szczególnej (...)" Art 8 nic nie mówi o trybie, w jakim należy
    zawiadomić sprzedawcę o niezgodności z umową. Więc może to być list polecony
    z wypowiedzeniem umowy KS, moze być równie dobrze email lub telefon.

    >> cytowałem. Teraz jesteś szczęśliwy?
    >
    > Mi tam twoje detale do szczęścia nie są potrzebne. Ale powiedz mi -
    > zadając tu pytanie chcesz uzyskać w miarę rzetelną odpowiedź, czy też
    > odpowiedź pasującą do twoich wyobrażeń i, heh, roszczeń względem
    > rzeczywistości, hmm?

    Wracamy do meritum - a o co ja pytałem? Czy wygram sprawe, czy raczej muszę
    na nią się stawić i czy ktoś za tę podróż mi zapłaci he? Nie mam wątpliwości
    co do swojej racji :)

    > Bo jeśli to drugie to proszę bardzo: skontaktuj się z najtańszym
    > prawnikiem, zleć mu reprezentację i zapłać za nią.

    Obawiam się że stawka 60 zł za zastępstwo będzie zaporą nie do przeskoczenia
    we Wrocławiu :)

    >> Sprawa ewidentnie wygrana, idioci
    >> się odwołali, więc najpiękniej byłoby znaleźć we Wrocławiu prawnika,
    >
    > Treści sprzeciwu pewnie też dumnie nie podasz? ;->

    Mam tylko adnotację w E-sądzie o wniesieniu sprzeciwu na początku
    października. Nic więcej nie przyszło. Sam jestem ciekawy co napisali.

    >> który za 20 minut występu przed sądem weźmie od pozwanego 60 zł, jednak
    >> wątpię by komuś się chciało za taką kasę latać po sądach.
    >
    > Rób co chcesz, ale podejrzewam że w swoim zadufaniu ślicznie przerypiesz
    > sprawę - zdaj raport, bo ciekaw jestem.

    Jednak widzę, że twoja znajomość zasad kierujących się sprzedażą konsumencką
    jest bliska zera. Poducz się potem ucz innych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1