Użytkownik "szerszen" <w...@S...TEN.NAPIS.space.pl> napisał w
wiadomości news:7Xzob.79892$vL1.1024286@news.chello.at...
>
> to zalezy na jak dobrej stopie chcesz zyc z tym pacjentem po oddaniu
> pieniedzy, jesli ci zwisa co bedzie dalej, to musisz wynajac odpowiednia
> firme windykacyjna, sa takie dzialajace nawet pod oficjalnymi szyldami,
> jednak tam panowie odzyskuja kase skutecznie, nie do konca co prawda
zgodnie
> z prawem, ale to jakby nie twoj lecz ich interes, a problem dluznika,
zdaje
> sie ze co prawda biora troszke wiekszy procent od odzyskanej kwoty, ale
nie
> koniecznie, bo przy okzji czasem z tego co slyszalem potrafia dluznikowi
> kazac oddac oprocz naleznej kwoty jeszcze swoje wynagrodzenie ;)

Nie chce go znac ,niech tylko odda pieniadze .Firme windykacyjna mialam ale
nieskuteczna ,oni twierdza ze powinnam zwrocic sie do sadu ,ale to nie
wchodzi w gre bo to dlugo potrwa i koszty dodatkowe bo suma spora.Tylko
czarna rozpacz mi zostala .Ale co robic?dzieki za zainteresowania ! B.