eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy to jest legalne w tym dzikim kraju?Re: Czy to jest legalne w tym dzikim kraju?
  • Data: 2013-05-14 20:37:46
    Temat: Re: Czy to jest legalne w tym dzikim kraju?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14.05.2013 18:26, Michoo pisze:
    > On 14.05.2013 15:51, RoMan Mandziejewicz wrote:
    >>
    >>> i nauczką na następny raz że jak podjeżdżają staje Pan na baczność,
    >>
    >> A niby jakie prawo to nakazuje? Facet wysiadł z samochodu - to nie
    >> powód do linczu. Nie każdy zna na pamięć całe obowiązujące prawo.
    >
    > Widzieliśmy ten sam film? Facet kozaczy

    Nie wiem co kozaczy. Jest podpity spasiony misiek, który nie wygląda ani
    nie zachowuje się groźnie, wręcz ledwie się rusza. Pod wpływem alkoholu
    wyłazi z auta łamiąc procedury porządkowe (oh, straszne przestępstwo!) i
    rzuca kilka durnych wieśniackich hasełek o swojej ważności. Nikogo nie
    obraża, nie atakuje.

    >więc postanowili go zrewidować

    Nic na ten temat nie ma w dialogach. Są za to wredne odzywki, kopanie po
    nogach, popychanie i obsceniczne gesty w okolicach jego odbytu. Na co on
    się oburza i prosi, żeby go nie popychać.

    >> (dyskusyjne, ale jego zachowanie prawdopodobnie 'daje podstawy' bo a to
    > naćpany a to z bronią i z nerwów świruje). Facet nie wykonuje poleceń,
    > grozi funkcjonariuszowi ("żebyś problemów nie miał"),

    No straszna groźba. To nawet ja z moją nerwicą nie czułbym się
    zagrożony, a co dopiero funkcjonariusz na służbie.

    Gdyby mu jeszcze groził, że mu wpierdoli, albo dopadnie go gdzieś ciemną
    nocą... A on mu grozi ,,problemami'' jak można rozumieć, uważa się za
    Ważniaka...


    >ewidentnie
    > prowokuje, nadal nie wykonuje poleceń, a gdy funkcjonariusz próbuje go
    > ustawić atakuje po czym wygląda na to, że zbiera się, żeby mu pierdolnąć.

    Jasne, tak się zbierał, że policmajster spokojnym ruchem z pół minuty
    usiłował wyplątać gaz z kieszeni dresiarskiej bluzy, a potem z
    satysfakcją popsikał stojącego i usiłującego oswoić skaczącego mu między
    uszami kangura misiaczka.

    > Ponieważ nie wykonywał poleceń i był agresywny

    Jasne, bardzo agresywny... Tak też komentowała Telewizja Wykształciuchów
    potem... Ciekawe jak byście skomentowali zachowanie kiboli, skoro ten
    potulny misiaczek nakręcony tylko trochę na Jestem Ważny jest ,,bardzo
    agresywny''.

    >został "uspokojony" gazem
    > (krótkim psiknięciem zauważ)

    jasne, gazem, który zaczął działać dopiero później-później. On był
    spokojny cały czas.

    >i potraktowany tak jak cały czas zgrywał

    Jasne, bo nogi mają być pod kątem takim, w jaki wkopie je z wściekłością
    Pan Policjant.

    > Siedziałby w samochodzie i nie kozaczył to by się nim specjalnie nie
    > zajęli.

    No i co z tego? Był podpity, może niezbyt rozgarnięty... Złamał zasadę
    porządkową, której świadomość zresztą w społeczeństwie jest skrajnie
    niska, bo nie dość, że porządkowa, to przed zmianami w PoRD było całkiem
    odwrotnie i był wręcz nakaz wysiadania ZTCW.

    >> też nie miał prawa trącać i kopać pijaczka.
    > Pijaczek nie chciał się ustawić do przeszukania. Facet miał mieć nogi
    > SZEROKO i się OPIERAĆ o maskę

    Kolejny przepis porządkowy, który poszkodowany pewnie miał znać, bo
    nieznajomość prawa nie jest wytłumaczeniem, ale rany boskie, można
    wytłumaczyć a nie kopać po kostkach bezbronnego.



    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1