Witam,

> Informacj=B1 b=EAdzie, ale SPAM to niezam=F3wiona informacja handlowa. Czy
> taka informacja b=EAdzie jednak informacj=B1 handlow=B1 zgodnie z tre=B6ci=
> =B1
> ustawy?

Po pierwsze mylisz dwa pojecia.

- Spam (nie pisz SPAM bo Cie ktos poda do sadu o uzywanie znakow patentowych,
spam piszemy normalnie malymi) - to jest termin wybitnie informatyczny i jest
pojeciem szerszym

- Niezamowiona informacja handlowa - termin zdefiniowany przez Ustawe o
swiadczeniu uslug droga elektroniczna.

Generalnie jednak takie zapytanie narusza oba te punktu. Jest spamem, bo
wysylasz do osob, ktore tego nie zamawialy i tu juz nie ma znaczenia czy to
informacja handlowa czy jakis lancuszek.

Jest tez niezgodna z ustawa, poniewaz oznacza POSREDNIA promocje towaru,
uslugi lub wizerunku - jesli ktos wyrazi zgode to przeciez wyslesz mu juz
normalne materialy promocyjne, a wiec ten poprzedni mail to posrednia
promocja. Dodatkowo jesli podasz nazwe firmy lub adres strony to mozna to juz
uznac za BEZPOSREDNIA promocje wizerunku przedsiebiorstwa.

Probujesz przywolywac argument, ze jest to wariant uslugi bezplatnej. Ale
rozumiem, ze sa inne platne warianty? W moim odczuciu wiec mozemy mowic tutaj
o osiaganiu "efektu handlowego" (usluga nie jest bezplatna ze wzgledu na np.
dzialalnosc charytatywna, ale jest to sztuczka marketingowa). Czyli nie
kwalifikuje sie to pod wyjatek.

Poza tym prawo prawem, a antyspamy praktyka. Nie zycze zalabania sie na jakies
RBLe.

--
Pozdrawiam,
Pawel

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/