Użytkownik "Lesio5" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cp6hdm$jb6$1@news.onet.pl...

> Zakonczenie sprawy.
> Zadzwonilem do WIIH. Pani stwierdzila, ze NIE moge sprzedawac artykulów
> przemyslowych przeterminowanych (typu farby, lakiery, chemia gospodarcza).
> Moge sie zglosic do producenta proszac o wymiane na towar
pelnowartosciowy,
> badz przebadanie towaru i przedluzenie daty waznosci.
> Ale niestety Pani nie potrafila sie podeprzec stosownymi przepisami.

Skoro nawet oni nie wiedzą z czego to wynika, to kto ma wiedzieć? Ja nie
spotkałem się w przepisach z żadną wzmianką określającą jakąś sankcję w tym
wypadku. Znajdzie sumie coś takiego dla spożywczych artykułów, dla
kosmetyków, dla urządzeń podlegających dozorowi technicznemu. Ale artykułów
chemicznych nie widziałem. Co oczywiście nie oznacza, ze nie ma.

Moim zdaniem w myśl volenti non fit iniurita ("chcącemu nie dzieje się
krzywda") o ile tylko w sposób wystarczająco zrozumiały poinformujesz
klienta o fakcie upływu terminu ważności, to żadnych roszczeń, ani on, ani
jakakolwiek inna osoba wysuwać nie może. Oczywiście, o ile towar nie jest
niebezpieczny. W mojej ocenie w wypadku tego typu towarów określenie terminu
przydatności ma jedynie znaczenie w ograniczeniu roszczeń w stosunku do
wytwórcy. Czyli przykładowo po upływie tego terminu nie można skutecznie
podnosić zarzutu, ze taki odczynnik chemiczny nie ma deklarowanych przez
producenta własności.

Ale to moje zdanie i mogę się mylić. Przyznam, że nie spotkałem się z takim
problemem w praktyce i nie są mi znane żadne orzeczenia w takich sprawach.