eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy spamem jest... › Re: Czy spamem jest...
  • Data: 2009-09-26 21:58:44
    Temat: Re: Czy spamem jest...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    ZaX wrote:
    >>> A skąd ja mogę wiedzieć, czy moja przesyłka jest chciana, czy niechciana - zanim
    >>> jej nie wyślę, i adresat się "nie określi" w tym względzie?
    >> Jest niechciana, dopóki adresat nie określi, że chce ją, żebys my ją wysłał.
    >
    > On nie może "określić" - bo musiałby wysłać do mnie najpierw niechcianą
    > przesyłkę z niechcianym zapytaniem.

    Niekoniecznie. Ty możesz okreslić, że chcesz niechciane przesyłki z
    niechcianym zapytaniem. Byleby nie bezpośrednio do niego.


    >
    >>> Przecież najpierw
    >>> musiałbym wysłać inną "niechcianą przesyłkę" (a w każdym razie niezamówioną),
    >> A musisz cokolwiek wysyłać? Daj ogłoszenie do gazety. Jak będzie chciał
    >> to sam ci napisze, że chce.
    >
    > W gazecie znalazłem jego anons (albo w Internecie jego stronę) z uwagą: "w/s
    > biznesowych kontaktować się z sekretariatem, mailem lub telefonicznie)". No więc
    > się skonktaktowałem mailem, bo mi tak było wygodniej.

    No juz nie do końca jest niechciana, tudzież niezamówiona.

    >
    >> wzywając go do telefonu - niż
    >>> wysyłając "niechcianą przesyłkę"
    >>> - skąd ja mogę wiedzieć, czy mój telefon jest chciany, czy może właśnie
    > niechciany?
    >> Twój telefon jest niechciany dlatego też sekretarka wyśle cie na drzewo
    >> zanim zajmiesz czas szefa.
    >
    > Ale jej zająłem czas przecież.

    No i dobrze, dzieki temu inni sie nie dodzwonili i nie trzeba
    czytac/sluchac całego innego spamu.


    >
    >>> A jak już ustalę, że moja przesyłka jest "chciana" - to jaką mam gwarancję, że
    >>> zanim zdążę ją wysłać, to się odbiorca nie rozmyśli, i mój e-mail wprawdzie przy
    >>> wysyłce jeszcze był chciany - ale przy odbiorze już, niestety, zupełnie nie?
    >> Ale chciał zebyś wysłał.
    >
    > ...ale już nie chce. Rozmyślił się w międzyczasie. I co teraz?
    >
    >>> Takie rzeczy NAJPIERW warto szczegółowo wyjaśnić, jak się chce coś penalizować.
    >>>
    >> własnie.
    >
    > No właśnie, właśnie...
    >

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1