> jestem oskarżony o przestępstwo z art. 202 par 4a. Prokuratorka uparła
> się, a sąd chyba się przychyli do zasądzenia przepadku komputera.
> Tymczasem par 5 mówi, że sąd może orzec przepadek przedmiotów, które
> służyły do popełnienia przestępstw określonych w par 1-4. A ja tych
> przestępstw nie popełniłem. I kto ma rację?

Niech sie upra zeby zabrac Ci karte sieciowa z komputera i ewentualnie,
ostatecznie, dysk twardy. Na karcie sieciowej i dysku twardym powinno sie
skonczyc, bo ich zabranie wyczerpuje "przepadek" przedmiotow, uzywanych w
celu popelnienia przestepstwa. Dodatkowo, juz zabranie samej karty sieciowej
spowoduje, ze zostanie wypelniony przepadek mienia, przy pomocy ktorego
mozna bylo popelnic to przestepstwo (cel "przepadku mienia" zostanie
osiagniety). Inne przedmioty, wchodzace w sklad komputera, sluzyly
bynajmniej nie do popelniania przestepstwa, a jedynie do poprawnego
funkcjonowania przedmiotow, ktore do popelniania przestepstwa sluzyly.

Mozna mi zarzucic rozdzielanie noza na trzonek, ostrze i srubki... ale
przeciez Policja wielokroc dokonuje zatrzyman tylko nosnikow danych. Tak
wiec moze powinien znalezc sie jakis przepis lub zarzadzenie ministra (byc
moze bedzie trzeba wystapic o wykladnie) na temat rozparcelowywania
komputera w celu dotarcia do przedmiotow, ktore byly uzywane w celu
popelniania przestepstwa.

Pozdrawiam,

Tiger