eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy nie naruszę prawa wysyłajac listowną prośbę ? › Re: Czy nie naruszę prawa wy syłajac listowną prośbę ?
  • Data: 2005-08-23 14:09:56
    Temat: Re: Czy nie naruszę prawa wy syłajac listowną prośbę ?
    Od: "szlovak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    madali napisał(a):

    > Witam
    > Mam problem z otrzymaniem uczciwych alimentów na dzieci od ich ojca.
    > Nie chcę wypisywać długiej, nudnej pewnie dla was historii. Dość, że
    > dzieci mają oboje rodziców, chociaż rodzice się rozeszli.Ojciec
    > zarabia bardzo dużo ja o wiele mniej. Zajmuję się dziećmi sama,
    > tata nie ma dla nich czasu. Wydaję na nie 60% moich dochodów netto a
    > od ich taty dzieci potrzebują ok. 6 % jego dochodu netto na godziwe
    > życie.W imieniu dzieci zrobiłam wiele aby im je zapewnić,prosiłam ich
    > tatę-bez rezultatu.Prosiłam o pomoc w rozmowach rodziców ojca
    > dzieci-nie chcieli się wtrącać.Wniosłam pozew o podwyżkę alimentów.

    Czyli że to tylko 6% to niby tak mało przy tych 60% twoich? :-)


    > Dzieci dostały niewiele. Wniosłam apelację, sąd odrzucił.

    Czyli jakąś podwyżke dali?

    > Uzasadnienie było takie, że tata zapewnia dzieciom zaspokojenie
    > wszystkich potrzeb poza wypłacanymi alimentami.Oczywiście to nie
    > prawda ale sąd wolał dać wiarę ustnym zapewnieniom taty niż
    > przedstawionym w formie rachunków i zaświadczeń dowodom z mojej
    > strony.Absolutnie tego nie rozumiem ale muszę się z takim
    > zakończeniem sprawy w sądzie zgodzić.Należę natomiast do takich
    > matek, które nie zgodzą się na niesprawiedliwość wobec
    > dzieci.Zastanawiam się więc co dalej. Poradzono mi abym zwróciła się
    > listownie o pomoc do zagranicznych właścicieli firmy, którą w Polsce
    > zarządza ojciec moich dzieci. Panowie są Europejczykami , w tamtej
    > Europie bardziej daba się o dzieci i opinię prezesa wielkiej firmy
    > niż w Europie w polskim wydaniu - tak mi powiedziano.Nie wiem czy to
    > by coś dało ale może trzeba spróbować? Byłabym wdzięczna za
    > udzielenie mi porady czy naruszyłabym prawo wysyłając taką prośbę o
    > pomoc dla dzieci . Proszę nie dokopujcie mi za bardzo.Pozdrawiam.

    W żadnym wypadku tego nie rób, tak jak pisano. Bardzo krzywo będą
    patrzeć, jak nie zwolnią. I będzie mniej zarabiał albo wcale. Poza tym
    nie wiedząc jak wyglądał rozwód trudno powiedzieć cokolwiek- od stronym
    moralnej jedynie. Bo od prawnej to zapomnij. A jedynie sąd polski ma tu
    do gadania.


    --
    Pozdrawiam
    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1