W dniu 10/5/2006 9:31 AM, ===Tomy=== wrote :
> Dnia Thu, 5 Oct 2006 09:18:19 +0200, bojster napisał(a):
>
>> Nieruchomość obarczoną służebnością można oczywiście sprzedać, przy
>> czym służebność jest nadal do niej przypisana, co z pewnością obniży
>> nieco wartość nieruchomości.
>> Co dokładnie masz na mysli pisząc "bez wiedzy służebnego", bo nie wiem
>> czy dobrze rozumiem? Przed kupującym z pewnością tego nie ukryjesz,
>> natomiast korzystający ze służebności nie ma nic do powiedzenia,
>> w końcu nieruchomość jest twoją własnością, a służebność i tak zostaje.
>
> Pisząc "bez wiedzy służebnego" nie mam na myśli ukrywanie czegokolwiek,
> gdyż w akcie notarialnym zawarta jest stosowna treść. Pytanie czy przy
> chęci odsprzedaży muszę ponownie ponosić koszta zmiany wpisu w akcie
> notarialnym. Chcąc usprawnić w przyszłości zbycie mieszkania chcę pośiąść
> odpowiednią wiedzę. Zatem sama (pisemna) zgoda służebnego wystarczy ?
> Czy deklaracja o wyrażeniu zgodny musi być potwierdzona notarialnie ?
>

Zgoda "służebnego" tzn. posiadacza nieruchomości władnącej (której
przysługuje służebność) nie jest do niczego konieczna. Jeżeli przez
"wpis w akcie notarialnym" rozumiesz umowę ustanawiającą służebność, to
też jej się nie zmienia.

Inaczej: sprzedaż nieruchomości obciążonej służebnością pod względem
wymaganych dokumentów (i innej papierkologii) nie różni się od sprzedaży
nieruchomości nie obciążonej służebnością.
--
Przemysław Płaskowicki
It is a truth universally acknowledged, that a single man in possession
of a good fortune, must be in want of a wife. (Jane Austen)