eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy można/należy przepraszać za (za) dosłowne zrozumienie publicznie wypowiedzianych słów? [Giertych straszy pozwem za Wermacht Tuska (EPL)] › Re: Czy można/należy przepraszać za (za) dosłowne zrozumienie publicznie wypowiedzianych słów? [Giertych straszy pozwem za Wermacht Tuska (EPL)]
  • Data: 2020-12-13 16:48:08
    Temat: Re: Czy można/należy przepraszać za (za) dosłowne zrozumienie publicznie wypowiedzianych słów? [Giertych straszy pozwem za Wermacht Tuska (EPL)]
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    > W dniu 13.12.2020 o 10:32, A. Filip pisze:
    >> Jak Tusk *SAM* "odświeżył" temat to niech (jako polityk) nie skamle
    >> jak chce być traktowany poważnie. Nawet "politycznego przeciwnika"
    >> można traktować poważnie *albo niepoważnie* .
    >
    > Bo nie tylko trzeba wiedzieć, co opublikować, ale przede wszystkim
    > trzeba wiedzieć, jak to zrobić. Wypisywanie, choćby najmądrzejszych
    > rzeczy na ścianach nigdy nie spotka się ze zrozumieniem właścicieli tych
    > ścian. Ciekawe, czy zastanawiałeś się, czemu w rewolucjach przede
    > wszystkim biorą udział ludzie biedni. Bo, choćbyś nei wiem jak popierał
    > poglądy "rewolucjonistów", to jak Ci spalą samochód albo dom, to
    > zaczniesz być kontrrewolucjonistą. Biednemu nic nei spalą.
    >
    > Moim zdaniem źle się dzieje, że kary dla takich oszołomów są
    > zróżnicowane od zapotrzebowania politycznego. To powoduje, że później
    > kary są postrzegane jako reperkusja polityczna i nie spełniają roli
    > resocjalizacyjnej. Jak kilka lat temu zwracałem uwagę, że marsze w
    > rocznice Stanu Wojennego pod dom Generała (bo dziś mamy rocznicę, więc
    > wspomnę) są głupotą i tworzą nowy standard, a pomysłodawcy mogą kiedyś
    > spotkać się z czymś podobnym, to kilku kolegów "krzyczało" na mnie, że
    > komunistów bronie. Wiele minęło o mamy pod domem Kaczyńskiego tłumy?
    >
    > Ja generalnie jestem zwolennikiem osądzenia winnych, a nie wypisywaniem
    > wyzwisk pod ich adresem na cudzych murach i samochodach.

    Nie pomyliły ci się watki/dyskusje?
    Pytanie o konsekwencje "pomalowania" w Polsce padło w *innym* wątku.

    --
    A. Filip
    | Szczęściarzowi nawet wół się ocieli. (Przysłowie polskie)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1