eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy można jeszcze założyć sprawę w sądzie? › Re: Czy można jeszcze założyć sprawę w sądzie?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.icm.edu.pl!news.pw.edu.pl!news.itl.waw.pl!news.nask.pl!news.ipartners.pl!ne
    wsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Paweł Hajdys" <p...@N...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Czy można jeszcze założyć sprawę w sądzie?
    Date: Wed, 2 Oct 2002 22:36:17 +0000 (UTC)
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 56
    Message-ID: <anfsd1$bag$1@news.gazeta.pl>
    References: <anbh2d$nm0$1@absinth.dialog.net.pl> <anfon9$ie6$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 217.97.197.2
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.gazeta.pl 1033598177 11600 172.20.26.237 (2 Oct 2002 22:36:17 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 2 Oct 2002 22:36:17 +0000 (UTC)
    X-User: phajdys
    X-Forwarded-For: lec-2.zgierz.msk.pl
    X-Remote-IP: 217.97.197.2
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:109107
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam!

    > hoolera <h...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    > szczerze mówišc jak czytam mšdro?ci napisane przez Pawła H to nóż mi sie w
    > kieszeni otwiera.

    Szkoda, że z tego scyzoryka nie zrobisz pożytku.

    > Pawełku Twopje wypociny no kompletny humbug prawny okraszony nowomowa
    > prawniczš, ad rem

    Jeśli już to jest to staromowa - język ten konstruowali już Rzymianie w
    czasach starożytnych, zaś w nowożytnych głównie Francuzi i Niemcy. Można
    oczywiście wypowiedzi okraszać łaciną nie klasyczną lecz zakuchenną - pewnie
    lepiej by ten mesidż trafiał do współczesnych admiratorów kultury obrazkowej.

    > a) przedawnienie nie trzy lata a 2 lata - polecam lekturę art. 554 kc

    Widzę, że kolega, którego nick tak bardzo przypomina ciężką chorobę, nie był
    skłonny nawet przeczytać rady, którą krytykuje. Jeżeli by na chwilę sszedł on
    z pozycji swojego nosa, to może by dostrzegł, że termin przedawnienia 3 letni
    podałem jako założenie. Niestety ja nie mam tak przewidującego umysłu jak mój
    adwersarz i nie potrafię w krótkim pytaniu dostrzec, że chodzi o umowę
    sprzedaży. Ja, młody adept nauk prawnych, cień wielkich mistrzów paragrafu
    pomyślałem - pewnie niesłusznie - że równie dobrze może chodzić o umowę
    zlecenia, agencyjną o dzieło, leasingu, najmu i wiele innych, które są
    stosowane w obrocie gospodarczym, które cechują się różnymi terminami
    przedawnienia i na które wystawia się faktury. Dlatego, przynam: nieskromnie,
    by nie rzec narcystycznie - dla omówienia ogólnego mechanizmu postanowiłem
    odnieść się do ogólnych terminów przedawnienia.

    > b) dochodzenie na drodze sšdowej - oczywiscie że nadal można roszczenia
    > dochodzić. Nie ma zakazu dochodzenia roszczeń przedawnionych, ale trzeba
    > liczyć sie z ryzykiem zarzutu pozwanego dotyczšcego przedawnienia ( 95 %)a
    > wtedy klapa.

    Ach, co za rada!! Pyszna! Wierzyciel nie dosyć, że nie dojdzie swoich
    roszczeń to jeszcze zapłaci koszty postępowania! Inny wymiar
    staropolszczyzny: zastaw się a postaw się.

    > Tobie Pawełku życzę - BARDZO DUŻEJ DOZY SKROMNO?CI - i ucz sie a potem rad?,
    > w ten sposób nie zaszkodzisz.

    Już teraz żałuję, że nie byłeś mi mistrzem. Byłbym przygotowany do
    wykonywania znojnego zawodu prawnika niczym Lecz i Falandysz w jednym.
    Precyzja mojego języka byłaby taka, że bez trudu odróżniałbym adopcję od
    przysposobienia zaś skargę pauliańską od ochrony wierzyciela w razie
    niewypłacalności dłużnika.

    Ukłony
    Paweł Hajdys
    h...@l...msk.pl

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1