eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy mogę wnieść własny napój? › Re: Czy mogę wnieść własny napój?
  • Data: 2009-11-16 12:18:52
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Roman Rumpel pisze:
    > Andrzej Lawa pisze:
    >
    > Zadziwiasz mnie. W niektórych wątkach piszesz z sensem, a w innych z
    > uporem maniaka albo rżnąc głupa manipulujesz, albo tylko wprost nie
    > zauważasz oczywistości. Nie wiem, które z powyższych zachodzi w tym
    > przypadku, ale ostatni raz spróbuję:

    Przyganił kocioł garnkowi.

    >> Olgierd pisze:
    >>
    >>>> Nie, towarem jest oglądanie filmu w kinie. Bez domagania się zawarcia
    >>>> żadnych dodatkowych umów, typu "jedzenie tylko naszego jedzenia",
    >>>> "siedzenie w spodniach, ale tylko z naszego sklepiku" czy "oddychanie
    >>>> tylko powietrzem ze sprzedawanych przez nas butli".
    >>> Ale przecież nikt się nie domaga ich zawarcia!
    >>
    >> Domaga. Patrz początek wątku - domagali się, żeby korzystać tylko z ich
    >> produktów.
    >
    >
    > Nie. nikt się nie domagał. Możesz obejrzeć film nic nie jedząc/nie
    > wnosząc. Czyli nieprawdą jest jakoby ktoś sie domagała/zmuszał.

    Czyli jak w kinie zakażą ci noszenia innej odzieży, niż zakupionej u
    nich, to będzie to dla ciebie OK?

    > Napiszę więcej, - odnosząc sie zarazem do mitycznych regulaminów i umów.
    > Gdzie macie napisane, że kino sprzedaje wam usługę film+konsumpcja?
    > Podstawa prawna? Regulamin? Treść umowy? Czy tylko Wam sie wydaje?

    Aaaargh... Właśnie w tym sęk, że kino to kino - bez żadnych dodatkowych
    zastrzeżeń i plusów (czy to będzie konsumpcja, bycie ubranym czy
    oddychanie).

    >
    >>
    >>> Nie byłeś nigdy w kinie? Ja byłem -- nikt nie żądał, bym kupił
    >>> cokolwiek, prócz biletu.
    >>
    >> Ponownie - patrz początek wątku.
    >>
    >>
    >
    >
    > No właśnie nikt nie żądał. Patrz i czytaj ze zrozumieniem.
    >

    Jak stanę ci na drodze i nie przepuszczę, póki nie kupisz czegoś ode
    mnie, to nie będę ciebie zmuszał do niczego, bo zawsze możesz pójść inną
    drogą?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1