eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy mogę wnieść własny napój? › Re: Czy mogę wnieść własny napój?
  • Data: 2009-11-12 11:17:49
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    BK pisze:
    > On Nov 12, 12:02 pm, "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
    > wrote:
    >> Użytkownik "BK" <b...@g...com> napisał w
    wiadomościnews:2641ce34-fd3e-40a5-8744-e65ff9a29637@
    k4g2000yqb.googlegroups.com...
    >>
    >> Dlaczego? Kino nie ma obowiazku byc wylacznie kinem. Moze byc tez
    >> barem, knajpa, salonem masazu i szkola tanca alternatywnego.
    >>
    >> -----------------------------------------
    >>
    >> No, to interesujące. Idę do kina, kupuję bilet, wchodzę na salę, a tam
    >> szkoła tańca ... :))))))))))) zabawne :)
    >>
    >> Pozdro Przemek
    >
    > No ale w zasadzie czemu nie? Od strony prawnej nic nie stoi na
    > przeszkodzie, zeby szkola tanca byla w tym samym lokalu co kino,
    > prowadzone przez tego samego przedsiebiorce. Nie ma tez przeszkod aby
    > zajecia odbywaly sie w tej samej sali co projekcja filmu, w tym samym
    > czasie.
    >
    > Trzeba przestac myslec z "klapkami na oczach". Jedna sprawa jest czy
    > taki biznes sie przyjmie i na siebie zarobi, druga kwestie prawne.
    >
    > Tak samo z barem i kinem. Moge prowadzic kino, moge prowadzic bar.
    > Moge tez prowadzic kino z barem. I dlaczego bar ma przestac byc barem
    > jesli jest prowadzony w ramach kina? :)
    >
    > Tego od strony prawnej nikt tutaj nie uzasadnil.
    >
    > Gadanie o tym, ze kino to kino, i wlasciciel kina ma puszczac filmy, a
    > nie prowadzic bar, jest bez sensu. A on sobie - kurka wodna - prowadzi
    > w tym samym miejscu i czasie bar i nie zyczy sobie wnoszenia zarcia na
    > teren swojego lokalu.


    Niekoniecznie. Ale jeśli sprzedaje bilet na usługę kinową, to spodziewam
    się uslugi kinowej, a nie nauki tańca towarzyskiego z oglądaniem filmu w
    tym czasie, no chyba, że sprzeda bilet właśnie na taką usługę. W jednym
    miejscu może byc i kino i restauracja. I do restauracji mogę wnieść
    własne jedzenie, co najwyżej nie mogę go konsumować (bo np dlatego
    korzystam z restauracji, że jestem w okolicy na zakupach i kupiłem
    cokolwiek) tak więc mijasz się z prawdą, że do restauracji nie mogę
    wnieść nawet piwa. Kwestia, że nie mogę go tam spożywać.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1