eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy mogą mnie zawiesi › Re: Czy mogą mnie zawiesi
  • Data: 2002-12-14 09:42:56
    Temat: Re: Czy mogą mnie zawiesi
    Od: "Bronek" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    > czy mógłbyś napisać o jakim niestosownym zachowaniu ona mówi?
    >

    Właściwie to sam nie wiem jakie to zachowanie było bo ja usłyszałem tylko od
    dyrektora właśnie to sformułowanie nie wiem nawet dokładnie o co jestem
    oskarżany bo w protokole ze spotkania w gabinecie dyrektora które dostałem
    do podpisania były same stwierdzenia ogólne bez konkretnego zarzutu. Na
    przykład tańczenie z uczennicami na dyskotece szkolnej, podwożenie uczniów w
    drodze do domu, niestosowne uwagi dotyczące ubioru, brak dystansu w
    kontaktach z uczniami no i oczywiście plotki które usłyszałem a nie zostały
    zaprotokołowane że niby ktoś słyszał na przystanku jak jedna uczennica
    mówiła do drugiej że pan z fizyki jest zboczony że jedna z uczennic
    rozgłasza że chciałem z nią chodzić itp. Później gdy rozmawiałem w cztery
    oczy z panią pedagog powiedziała mi że nie spodziewała się takiej afery że
    myślała że będzie to rozmowa w której dostane ostrzeżenie i pouczenie żebym
    nabrał większego dystansu do uczniów i jakąś notkę o tym że była taka
    rozmowa wlepi się do akt i na tym się skończy. Stwierdziła że jest równie
    zaskoczona jak ja obrotem sprawy ale niestety ona nie rozdaje tu kart.

    Co do prokuratora to cały czas nie wiem czy sprawa została zgłoszona bo z
    zarzutami jakie są w protokole z rozmowy z dyrektorem to mogą mi na skakać
    no
    chyba że dyrektor ma jeszcze jakiegoś asa w rękawie a ja nie zostałem o nim
    poinformowany. Tak obiektywnie patrząc to nawet bym się cieszył jak by
    sprawę wziął prokurator bo w końcu ktoś by może spojrzał obiektywnie i
    przedstawili by mi konkretne zarzuty do których mógł bym się ustosunkować i
    jakoś bronić bo na razie gdy rozmawiam z dyrektorem to mówi ze mną jakbym
    był przynajmniej winny gwałtu albo równie czegoś poważnego a przed plotkami
    nie ma możliwości obrony. Zwłaszcza w rozmowie z kimś kto zakłada że
    jesteśmy wini.

    Najbardziej boli mnie to że zawiodłem się na dyrektorze jako człowieku bo
    darzyłem go ogromnym szacunkiem głosowałem na niego w wyborach do rady
    powiatu a teraz nie wiem czy potrafił by się z nim przełamać opłatkiem (w
    piątek wigilijka w szkole) bo już tydzień od początku afery z powodu stresu
    źle sypiam, czuje cały czas bul żołądka i tym podobne.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1