On 2023-11-22, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 22.11.2023 o 10:27, Olin pisze:
> 3
>>>> Nieśmiało przypomnę, że drogą precyzyjnego rozumowania doszedłeś, że w
>>>> ubikacji była bójka.
>>> Nic na to nie poradzę, że Ty nie jesteś w stanie mnie zrozumieć. Nie
>>> mógłbyś do KF wsadzić. i tak nie pojmujesz tego, co piszę, to po co masz
>>> się decydować.
>>> O ile pamiętam stwierdziłem, że bójka uzasadniałaby ŚPB w postaci
>>> zadawania ciosów. Nie wiem, czy tam była bójka, bo mnie tam nie było.
>> Masz pecha, bo archiwum nie jest na wyładowujące się akumulatory:
>> "Ponieważ za mało prawdopodobne uważam, by bez istotnego powodu pracownik
>> ochrony mężczyzna wchodził do damskiej toalety, to jedyne sensowne
>> wyjaśnienie, to bojka kobiet w toalecie i związana z tym interwencja."
>> https://groups.google.com/g/pl.soc.prawo/c/rIKLacf9v
kg/m/2_9OxkP7AAAJ
>>
> Chyba szczęście!? I z tego wynika, że pisałem, że tam doszło do bójki? I
> tak właśnie tworzą się te teorie spiskowe, że ja tam coś powiedziałem.
> Weź mi w tym zacytowanym fragmencie wskaż ten, z którego wynika, że
> twierdziłem, ze tam była bojka? Kto powiedział, że sprawa ma sensowne

No, pisałeś, że to najbardziej sensowne wyjasnienie. Formalnie
oczywiście nie musi to oznaczać, że na twardo uważasz, że tam doszło do
bójki, ale skoro jest to dla Ciebie jedyne sensowne wyjasnienie, to
trudno Cie podejrzewać, że uważasz, inne, mniej sensowne za stan
faktyczny. A jako, że masz już wyrobioną pewną reputację to nikt nie
będzie interpretował tego obszernie, a będzie wąsko.

A powyższe, mógłbyś np. zakomunikować stylem, równiez wiecznego
antagonisty, JF'a i napisać, że "jakby się tak opierać na dostępnych
danych to wynika, że musiało tam chyba dojść w kiblu do jakieś bójki,
ale czy to prawda?" :)

Widzisz różnicę?

To jest grupa popularno-prawna, nie specjalistyczna grupa
kryminalsityczno-prawno-sledcza gdzie siedzą wyjadacze, dla których
ścielący się trup jest chlebem powszednim. Nikt Twoich wypowiedzi, nie
będzie dopasowywał do kontekstu środowiska zawodowego w którym tkwisz.
Polewasz od dłuższego czasu egzamin z psychologii poznawczej,
środowiskowej, czy jak to tam nazwać.

--
Marcin