eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo moze zrobic dyrektorka szkoly? › Re: Co moze zrobic dyrektorka szkoly?
  • Data: 2003-09-05 20:39:07
    Temat: Re: Co moze zrobic dyrektorka szkoly?
    Od: "Bogusław Szelest" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Roland" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:bjae5p$1d$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witam,
    >
    > Zona miala troche na pienku z dyrektorka szkoly rok temu. Jest
    nauczycielka
    > jezyka polskiego i wlasnie wrocila z urlopu wychowawczego. To jest bardzo
    mala
    > szkola, praktycznie na wymarciu. Uczy tez jezyka angielskiego.

    Jeśli na wymarciu, to warto rozglądać się za innym miejscem zanim samorząd
    ją zlikwiduje.

    > Od kad wrocila do pracy, bez przerwy znajduja sie jakies utrudnienia. A to
    brak
    > odpowiednich kwalifikacji (pracowala tam wczesniej i nie bylo
    problemow -inny
    > dyrektor; reszta kadry, czesto emeryci, niekoniecznie moga sie czyms
    pochwalic),
    > a to musi rozpoczac dodatkowe studia. To jest szkola specjalna i niby
    wymagane
    > jest odpowiednie przygotowanie.

    O kwalifikacjach decuduje Kurator. I warto to wyjaśnić. To dyrektor szkoły
    zwraca się do KO, ale można też samemu. Zwracam uwagę na magiczną datę roku
    2006.

    > Jestesmy teraz w kompletnym dolku finansowym i o podjeciu studiow w tej
    chwili w
    > ogole nie ma mowy. Czy dyrektorka moze jakos zmusic zone do studiow. Czy w
    razie
    > nie podjecia moze wyciagnac jakies konsekwencje? Prosze wziac pod uwage,
    ze
    > reszta kadry rowniez nie ma odpowiednich kwalifikacji, a wrecz sa czesto
    to
    > emeryci.

    Jeśli reszta kadry oraz Twoja małżonka pracują w tej szkole tzn., że ktoś
    kto zatrudnił tych ludzi uznał ich kwalifikacje. Niemniej jednak proponuję
    sprawę wyjaśnić w oparciu o obowiązujące przepisy, aby potem nie było za
    późno. "Reszta kadry" może i nie ma czym się pochwalić, ale nie ma z
    dyrektorką na pieńku. Jeszcze raz proponuje wyjaśnić, czy te dodatkowe
    doskonalenie jest potrzebne. Jeśli dyrektorka sama zwróciła na to uwagę
    tzn., że jeszcze nie jest tak źle. Po za tym proponuję, aby się małżonka
    pilnowała się, wtedy będzie miała łatwiej w sądzie pracy.

    Pozdrawiam i życzę powodzenia,
    Bogusław


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1