eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo mi grozi... › Re: Co mi grozi...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "pluton" <z...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Co mi grozi...
    Date: Mon, 11 May 2009 16:55:15 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 37
    Message-ID: <gu9e8k$ju6$1@news.onet.pl>
    References: <6...@n...onet.pl>
    <gu9886$hm9$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: 77.79.218.2
    X-Trace: news.onet.pl 1242053716 20422 77.79.218.2 (11 May 2009 14:55:16 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 11 May 2009 14:55:16 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:588015
    [ ukryj nagłówki ]


    > Podsumowując wypowiedzi Szanownego Grona sugeruję inną wersję wydarzeń...

    Parkowalem sobie spokojnie przed marketem, kiedy nagle zaatakowal mnie
    slownie jakis 'buc' i dawaj sie drzec, ze nieprawidlowo parkuje.
    Co ja moge poradzic, ze te miejsca takie waskie, a sasiedzi parkuja
    przy brzegowych liniach, i potem drzwi nie mozna otworzyc.
    A zona ma chore nogi i ciezko jej wysiadac z samochodu.
    No i potem ten 'buc' pojechal dalej, ale cos mu zle z oczu patrzylo,
    wiec postanowilem zaczekac, co zrobi.
    No i mialem racje - 'buc' zamachnal sie na moja wlasnosc !!!
    Na moj samochod, bez ktorego moja chora zona nie moze sie
    obyc. Zwrocilem uwage bucowi, ale to nie pomagalo, i dalej
    kontynuowal on swoj niecny zamach.
    W tej sytuacji jedynym wyjsciem bylo zastosowanie przymusu
    fizycznego w postaci lekkiego kopniaka w tluste dupsko napastnika
    (podkreslam: LEKKIEGO!).
    Na co ów buc zaatakował mnie paralizatorem,
    w wyniku czego utracilem 75% zdrowia, 92.3% nerwow i wogole
    jestem teraz wrakiem czlowieka, dzieci wpadly w nerwice a zona
    wspomina o rozwodzie.

    Napisal bym jeszce cos z punktu widzenia opony, ale mi sie nie chce.

    > P.S. Również wkurzony niechlujnym parkowaniem na ciasnych przyblokowych
    > parkingach, ale daleki od stosowania form przymusu bezpośredniego.

    Lepiej przywyknac, niz sie wkurzac. Takie sutuacje beda sie powtarzac
    coraz czesciej. Poziom chamstwa i buractwa bedzie tylko wzrastal.

    A co do autora watku: chlopie, mysl. Prawo jest po to,
    zeby sluzyc czlowiekowi, ale nie wolno sie dac przylapac.

    pozdrawiam
    pluton


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1