eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo(Chyba) pomyłka kasjerki na swoją szkodęRe: (Chyba) pomyłka kasjerki na swoją szkodę
  • Data: 2006-05-19 14:58:26
    Temat: Re: (Chyba) pomyłka kasjerki na swoją szkodę
    Od: MiKeyCo <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marcin Wasilewski napisał(a):
    > Jeśli to budżetówka, to kasjer/ka na pewno robi raport dzienny i na
    > koniec dnia będzie wiedziała o braku. Najprościej przejść się następnego
    > dnia i zpytać, czy wczoraj nie brakowało jej pieniędzy bez podawania
    > kwoty, jeśli jej kwota będzie się zgadzała z Twoją kwotą, to na 99,9%,
    > pieniądze oddasz właściwej osobie. Szefów lepiej w to nie wciągać, bo
    > osoba taka bojąc się np. utraty premii, być może pokryła to z własnych
    > pieniądzy. Tak więc jak zrobisz zamieszanie na cały urząd, to może się
    > okazać, że zrobiłeś tej osobie "niedźwiedzią przysługę". BTW. Brawa za
    > uczciwość, niewiele w dzisiejszych czasach jest takich ludzi.

    Pomysł nie załatwia sprawy szerszego gapiostwa - jeśli kasjerka
    pomyliła się więcej niż raz w tym dniu to wyjdzie inny niedobór, np. 150
    lub 50zł. :)

    A co jeśli nie zapytam zwierzchnika, a tylko kasjerkę o to czy miała
    brak i poda jakąkolwiek zmyśloną wartość, którą rzekomo pokryła z
    własnej kieszeni? A w rzeczywistości nie było braków, tylko babka czując
    coś nosem rzuci kwotą np. 50zł. I co wtedy? Pokryć 100, 50 czy
    powiedzieć, że 'to jednak nie panią szukam'? :)


    eh.
    pzdr
    MiKeyCo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1