eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateliRe: [CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateli
  • Data: 2012-05-18 12:20:13
    Temat: Re: [CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateli
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:4fb617d6$0$1224$6...@n...neostrada
    .pl...
    > W dniu 2012-05-18 11:19, Cavallino pisze:
    >>
    >>> przy obłożeniu 110% parkingów w weekendy ilość kupujących jest
    >>> kilkukrotnie większa....
    >>
    >> Skoro są parkingi, to znaczy że jednak idzie dojechać.
    >
    >
    > Jak się swoje odstoi w korku to idzie....

    Na to już nie poradzisz, zresztą często do centrów handlowych na peryferiach
    też dojechać nie idzie.

    >
    >
    >> A tutaj mowa o sytuacji gdy dojechać nie idzie, bo w centrum robi się
    >> deptaki.
    >
    > wszystko należy robic z głową

    Z głową było 20 lat temu.
    Od tego czasu wszystko co się robi, jest działaniem w odwrotnym kierunku.
    Zwłaszcza ślepe małpowanie Zachodu.



    >> Zamknij parkingi przy tym centrum handlowym, to zobaczysz jak babcie
    >> dojeżdżające tramwajami utrzymują to centrum....
    >
    > Czemu sądzisz, że tylko babcie tam dojeżdżają komunikacją?

    Czepiasz się słówek, skup się na meritum.
    Myślisz że pasażerowie MPK utrzymają centrum handlowe?
    No to jesteś w grubym błędzie.

    Jedni w Poznaniu już tak próbowali - nazywało się to Victoria Center.
    Pies z kulawą nogą tam nie chodził, nawet jak było nowe.
    Bo nie było gdzie stanąć.

    500 m dalej jest Stary Browar i prosperuje nieźle, bo parking posiada.

    Centrum miasta złożone z deptaków to właśnie taka Victoria - nie ma racji
    bytu, poza ochlejstwem które robi się pieszo zazwyczaj.

    >Cały czas masz chyba syndrom osoby, która wyobraża sobie, że jazda
    >samochodem wszędzie to oznacza, że jest się "dzianym"...

    To Ty masz jakiś syndrom przeniesienia, skoro uważasz, że wszystko co się
    robi w życiu jest po to aby się komuś pokazać.
    Ja wyrosłem z tego zachowań typu modny ciuch czy samochód ze 20 lat temu,
    teraz robię to, co MNIE a nie komuś innemu wygodnie.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1