-
Data: 2003-12-20 01:26:21
Temat: Re: Blad w sztuce lekarskiej
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Fri, 19 Dec 2003 11:00:40 +0100, Maciek wrote:
> Chodzi mi o to czy jeśli się okaże że badanie było
> zalecane/niezbędne to czy lekarz/szpital może się bronić
> że nie stać go na wykonywanie badania? (wykonuje je tylko w
> przypadkach absolutnie niezbędnych)
Tak się zapewne będzie bronił. Wtedy wszystko zależy od tego, jak
bardzo niezbędne było to badanie, czy istniały możliwości jego
wykonania oraz co wiązało się z większym ryzykiem: niewykonanie
operacji czy też próba jej wykonania nawet bez pełnej informacji o
zagrożeniach. Mówiąc w skrócie: czy lekarze w sytuacji, w której się
znaleźli robili wszystko co mogli dla pacjentów, czy też nie. Bo chodzi
nie tylko o to, czy zrobiono wszystko dla tego pacjenta. Może się bowiem
tak zdarzyć, że szpital, chcąc być idealnie w porządku dbałby
perfekcyjnie o pierwszych pacjentów, a potem nie mógłby w ogóle przyjąć
następnych. Sprawa jest trudna i sądy też nie zawsze sobie z
tym radzą. Był taki głośny proces pacjentek poparzonych wskutek
naświetlań. O ile dobrze pamiętam, one akurat odszkodowanie dostały.
Sprawa była o tyle ewidentna, że były naświetlane z pomocą urządzeń
użytkowanych już w zasadzie nielegalnie, bo po terminie ważności. Ale
z drugiej strony wyobraźmy sobie, co by było, gdyby pewnego dnia lekarze
odmówili używania sprawnych, acz przeterminowanych urządzeń.
Obstawiam, że od tego momentu niewykonywanoby 90 % zabiegów. Skutkiem
byłaby śmierć setek, jeśli nie tysięcy ludzi, którym te jeszcze
sprawne urządzenia nadal są w stanie ratować życie. Dlatego lekarze muszą
być oceniani wg tego, czy postąpili najlepiej w sytuacji, w jakiej się
znaleźli, a nie czy postąpili najlepiej w świetle aktualnej wiedzy
medycznej. Swoją drogą to nie jest sytuacja nowa. Dawniej też przecież
zdarzało się, że człowiek w bardzo złym stanie trafiał do lekarza w
maleńkim miasteczku, nie dało się wezwać bardziej profesjonalnej pomocy i
wtedy lekarz robił to, co mógł, żeby mu pomóc, z wykorzystaniem tych
sprzętów, które miał na miejscu.
Pozdrawiam,
Marta
Następne wpisy z tego wątku
- 20.12.03 08:06 pestifer
Najnowsze wątki z tej grupy
- Art. 19.1 ustawy o ochronie praw autorskich
- KOMU w RP3 pasuje "Rumuńska łatwość gmerania w wyborach" i dlaczego nie PO-Trzaskanym?
- Policjanci z Piątku
- Re: Immunitet dyplomatyczny (Palestyny) nie pomógł 2 poborowym zwiać z Ukrainy do RP3
- Re: Immunitet dyplomatyczny (Palestyny) nie pomĂłgĹ 2 poborowym zwiaÄ z Ukrainy do RP3
- Prawo u polaczków
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Czyli się da
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Re: lider unieważnionych wyborów niedopuszczony do powtórki
- Prawo "gminne"
- oszustwo na kupno auta
- stopcham - odznaka policyjna
- Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
Najnowsze wątki
- 2025-03-15 Art. 19.1 ustawy o ochronie praw autorskich
- 2025-03-15 KOMU w RP3 pasuje "Rumuńska łatwość gmerania w wyborach" i dlaczego nie PO-Trzaskanym?
- 2025-03-14 Policjanci z Piątku
- 2025-03-12 Re: Immunitet dyplomatyczny (Palestyny) nie pomógł 2 poborowym zwiać z Ukrainy do RP3
- 2025-03-12 Re: Immunitet dyplomatyczny (Palestyny) nie pomĂłgĹ 2 poborowym zwiaÄ z Ukrainy do RP3
- 2025-03-12 Prawo u polaczków
- 2025-03-11 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-10 Czyli się da
- 2025-03-10 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-10 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-09 Re: lider unieważnionych wyborów niedopuszczony do powtórki
- 2025-03-08 Prawo "gminne"
- 2025-03-07 oszustwo na kupno auta
- 2025-03-06 stopcham - odznaka policyjna
- 2025-03-06 Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]