eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBandycki napad straży miejskiej. › Re: Bandycki napad straży miejskiej.
  • Data: 2021-03-17 09:29:09
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:60519c39$0$517$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 17.03.2021 o 06:51, J.F. pisze:
    >> Jedzie zima rowerem ... moze i dobry pomysl, normalny czlowiek tak
    >> nie robi :-)

    >To u nas w warszawie całkiem dużo pojebanych. Rowerami jeżdżą,
    >błyskawice w oknach wieszają, tęczowe torby noszą, z władzy
    >niezadowoleni i się gromadzą - normalnie pojebani jacyś;)

    >> Idzie noca po osiedlu ... bylo troche wlaman w okolicy, teraz
    >> pilnujemy. Tez dobrze brzmi.

    >Po warunkiem, że rzeczywiście było. Sąd może sprawdzić;) No i sąd
    >może

    Sprawdzi i policje spyta ?

    Pewnie bylo. Jakies tam pewnie byly, skad sad ma wiedziec czy to za
    duzo :-)
    Skoro patrol szedl, to widac byla potrzeba ... np uliczka na Żoliborzu
    to byla :-)

    No i jest jeszcze wersja "w rejonie nie ma przestepstw dzieki temu ze
    pilnujemy.
    I w ramach pilnowania spisujemy tych, co chodza po 22:00" :-)

    >zacząć się zastanawiać co zrobić z funkcjonariuszem który szuka u
    >"podejrzanego" roweru w majtkach. Jak tenże funkcjonariusz dalej
    >będzie się upierał, że szukał tam roweru, bo tak mu nakazują
    >przepisy... W zasadzie jaka jest procedura jak sąd zaczyna wątpić w
    >pełnie władz umysłowych podsądnego?

    "jakby sie wylegitymowal, to bysmy nie szukali. Ale poniewaz nie
    chcial - to mamy uzasadnione podejrzenie, ze ma cos do ukrycia" :-)

    >> A nie tak - "a moze cos popelnil i sie przyda" ...
    >Dlatego robert optuje za podaniem po prostu zmyślonego powodu.

    No i dobrze, ale mu nie podpowiem :-)

    >> Tylko uwazajcie, bo jak przesadzicie z tym panstwem policyjnym, to
    >> was obywatel wyp* bez emerytury :-P

    >Albo żreć w restauracji nie dadzą... (swoją droga to elegancko
    >postąpili - ja bym wolał nie chodzić do knajpy gdzie mnie
    >nienawidzą). Albo dziecko się będzie wstydzić że ma ojca kulsona.

    I mu do teczki napluja, ale przeciez nieznani sprawcy :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1