eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAlimenty od synaRe: Alimenty od syna
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "India1" <i...@U...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Alimenty od syna
    Date: Mon, 27 Dec 2004 20:25:47 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 44
    Sender: i...@p...onet.pl@py221.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
    Message-ID: <cqtjq7$h49$2@news.onet.pl>
    References: <cqpijb$glk$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: py221.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1104302727 17545 217.99.126.221 (29 Dec 2004 06:45:27 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 29 Dec 2004 06:45:27 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:265980
    [ ukryj nagłówki ]



    Wedle prawa - na ile mi wiadomo (po wykładach z elementów prawa i prawa
    cywilnego oraz kilkuletniej batalii o alimenty od ojca) to jeśli Twoja
    babcia nie jest ubezwłasnowolniona, to tylko ona może wystąpić z pozwem o
    alimenty od synów. Wedle prawa - dzieci mają obowiązek utrzymywać rodziców,
    gdy Ci pozostają w niedostatku.
    Ty możesz jedynie pomóc babci to pozałatwiać (złożyć pozew, złożyć pismo o
    adwokata z urzędu itp).
    Jak nie macie pieniędzy, to macie prawo wnosić o zwolnienie babci z kosztów
    i ustanowienie adwokata z urzędu (choć takowych nie polecam - z
    doświadczenia wiem, że i tak trza wszystko samemu robić - dobrze byłoby
    gdybyś miała jakiegoś życzliwego znajomego, który zna sie na prawie i
    procedurach sądowych).


    Użytkownik "Artigiana" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:cqpijb$glk$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > witam. Mam pytanie a może ktos z was spotkał się z podobną sytuacją.
    > Mam 22 lata i jestem niepełnosprawna od urodzenia, po smierci mojej mamy
    > zwalila się na mnie opieka nad 78letnią babcią chora na alzheimera ( nadal
    > badaniami nie potwierdzonego), cukrzycę, parkinsona, miażdżyce i szereg
    > innych chorób. By się nia opiekować misiałam zrezygnowac ze studiów
    > dziennych i przenieść się do szkoły za która niestety musze placic.
    > Babcia ma synów, jeden z nich w miarę pomaga natomiast drugi od smierci
    > mojej mamy (luty 2004) odwiedził matkę 3 razy, ostatni raz w czerwcu. Nie
    > jest ani biedny, ani nie mieszka daleko, po prostu ma ją gdzieś i uważa że
    > cały obowiązek spoczywa na mnie. On wogole sie nia nie interesuje , jakby
    > wogóle nie była jego matka.
    > Kilka dni temu ktos zapytał dlaczego nie pozwę go o alimenty dla babci.
    Bab
    > ma 800 zł renty, ale przecież jak jedno z rodziców samo wychowuje dziecko
    to
    > mimo że ma kasę ma pełne prawo wnieść o alimenty.
    > Stąd moje pytanie.. Czy ktoś z szanownych grupowiczów orientuje się czy ja
    w
    > takiej sytuacji mam prawo wnieść sprawę przeciw niemu o alimenty? przecież
    > obowiązek opieki nad babcią w pierwszej kolejności spoczywa na synach a
    nie
    > niepełnosprawnej wnuczce...
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1