eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAgencja towarzyska w budynku mieszkalnym › Re: Agencja towarzyska w budynku mieszkalnym
  • Data: 2002-05-16 11:33:10
    Temat: Re: Agencja towarzyska w budynku mieszkalnym
    Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    > Tu muszę przyznać rację Izie ;) Co do "utrzymywania" przez męża, to
    > raczej ten mąż niewiele by zarobił, gdyby ktoś (żona) nie uprał mu
    > skarpetek, nie wyprasował koszuli i nie zrobił śniadania czy obiadu.

    Hiiiiiiiiiiiiiiiiiiii Hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

    Mężczyźni bez żon albo są bezrobotni albo brudni z podartymi
    skarpetkami.

    No nie jeszcze parę takich tekstów a trzeba będzie przemalowywać
    pomieszczenie w którym wybuchnę ze śmiechu.


    [ciach]
    > Tak więc dzielenie się
    > wypłatą w takim przypadku nie jest żadną łaską ze strony mężczyzny,
    > ani też zapłatą za seks.

    To zależy od punktu widzenia.

    > Sprawa zaś seksu w małżeństwie jest o tyle ciekawsza, że należy on
    (seks)
    > do obowiązków małżeńskich ;) Tak więc ciężko przyrównywać to do
    uprawiania
    > nierządu za pieniądze - prostytutka jeśli będzie odmawiać, to straci
    > pracę, a żona może zostać uznana za winną rozwodu ;)

    I straci źródło utrzymania (będzie musiała poszukać innego).

    >
    > > Seks po odwiedzinach u księdza jest "cacy" bez odwiedzin jest
    "fuj" -
    > > (!!!!?????)
    >
    > A ta myśl skąd się u Ciebie pojawiła?

    Seks w małżeństwie - cacy!!!
    Seks w burdelu - fuj!!!

    "Nie chcę (nawet) mieszkać w pobliżu agencji towarzyskiej -.... -
    PATOLOGIA!!!!"

    Chiba poniał ??

    Pozdrawiam
    Qwax


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1