Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fq4opv$pvl$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Kristofuros" <K...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:fq4oko$c98$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> On nas do niczego nie skłaniał, w zasadzie to On prawie nic nie zrobił
>> oprócz tego, że napisał pozew.
>
> Drogi kolego, zawsze zastanawiaja mnie ludzie, ktorzy bez mrugniecia okiem
> placa szewcowi, krawcowi czy elektrykowi ale maja wewnetrzne opory przed
> zaplaceniem komus, kto wykonuje prace umyslowa. Mam na pęczki znajomych
> ktorzy przynosza mi do tlumaczenia teksty z czarujacym usmiechem mowiac
> "dla ciebie to tylko 15 minut" Ale qrwa to po pierwsze moje 15 minut ktore
> moglabym spedzic dlubiac palcem w nosie, a po drugie uczylam sie dobrych
> pare lat po to aby to bylo wlasnie owo 15 minut. Deprecjonowanie pracy
> adwokata "bo napisal tylko pozew" rzeczywiscie sklania mnie do tego co
> napisal Johnson - ze stawki minimalne powinny byc zdecydowanie wieksze,
> aby ludzie nauczyli sie szanowac prace innych.
>
> HaNkA
>
> PS. I zeby cie uspokoic - nie jestem adwokatem:)
Tylko, że szewcowi, krawcowi czy też elektrykowi płacę małe kwoty,
a w tym przypadku wchodzi w rachubę 21600 + VAT

Poza tym płacę także duże pieniądze, jak wiem za co.

Np. mój architekt wykonuje mi projekt domu i nie mam oporów, żeby mu
zapłacić
te 20 tys, ponieważ dostał zaliczkę i pozostałą część dostanie za efekt.

A jeżeli adwokat składa pozew o zachowek od kwoty 5 mln,
rzeczoznawca wycenia spadek na 378 tys czyli kwota z czego będzie obliczany
zachowek
spada do kwoty 189tys to znaczy, że adwokat przegrał sprawę o kwotę 4811tys
a może sie mylę ??

Pozdr
Krzysztof