eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoA co jak wszyscy kandydaci zrezygnuja z kandydowania, no moze POza Dudom? › Re: A co jak wszyscy kandydaci zrezygnuja z kandydowania, no moze POza Dudom?
  • Data: 2020-03-24 13:38:29
    Temat: Re: A co jak wszyscy kandydaci zrezygnuja z kandydowania, no moze POza Dudom?
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 24-03-2020 o 13:08, J.F. napisał:

    >> Zacznij patrzeć na całość trochę bardziej wielowymiarowo - partie nie
    >> będą mogły już wystawiać lidera i posłusznych "wagoników", które
    >> głosują tak jak każe szef, bo dostali się tylko dlatego, że mieli ciut
    >> większą rodzinę niż kolega/koleżanka z listy, a wynik zrobił ktoś inny.
    >
    > No ale partia chce miec posluszne wagoniki, a nie tak, ze 200 poslow, a
    > nie wiadomo jak zaglosuja.
    > I jak im taki nieposluszny z JOW numer wytnie, to nastepnym razem go
    > skresla.

    Jak skreślą i nie będą mieli w okręgu nikogo podobnego formatu, to okręg
    wypada....

    > Spojrz na Senat, tam mamy JOW.
    > Opozycji udalo sie jakos podzielic okregami ponad podzialami, ale z
    > takich niezaleznych to chyba tylko Gawlowski wygral - o wlos.

    No ok, i co z tego, pisałem, że nie będą wygrywali niepartyjni, a
    dokładniej będą nieliczni tacy i raczej bardziej jako wyjątek - pisałem
    to. Przecież napisałem, nie chodzi o to, żeby partie zlikwidować, a żeby
    usiały się one zmienić od środka.

    > A wyborcy ... nie beda sie patrzyc czy wagonik, tylko jak im sie partia
    > przestanie sie podobac, to zaglosuja na inna.
    > I obecnie wagonikow przejdzie mniej, a w JOW ... trudno powiedziec -
    > moze tradycyjnemu poslowi uda sie zachowac mandat.

    tylko, że nie mają wyboru za bardzo, bo poza jedną dwoma osobami na
    liście, reszta to tylko posłuszne wagoniki.


    > Mozliwosc startu samodzielnego jest prawie w kazdym systemie - no, w
    > naszym Sejmie nie, trzeba sie do jakiejs partii przykleic.

    No widzisz...Jesteś na dobrej drodze - zauważasz ten problem.

    > A jesli sie z tym wiaze obowiazek zebrania chocby paru tysiecy podpisow
    > ... gdzies sie trzeba wypromowac.

    Napisałem, za darmo nic nie ma

    >> Na to mogą się zdecydować nieliczni, bo muszą być rzeczywiście silni w
    >> swoim okręgu, ale właśnie - partie są przez to skazane na wystawianie
    >> osób znanych, przez to często bardziej niezależnych od szefa. I w
    >> zasadzie o to chodzi.
    >
    > A wczesniej narzekales, ze jeden lider ciagnie wagoniki :-)

    No i, bo nie widzę niespójności. Chę by poseł był bardziej zależny od
    wyborców niż od szefa, więc to jest jak najbardziej ok.

    >> Jakbyś się rozejrzał to obecnie w większości partii znajdziesz kogoś,
    >> kogo mógłbys wyróżnić i żałujesz, że nie ma więcej do powiedzenia w
    >> swojej partii. O to chodzi, właśnie aby taki ktoś miał więcej do
    >> powiedzenia.
    >
    > Z tym tez roznie bywa - ktos, kto dobrze mowi o zyciu obywatelskim, nie
    > zawsze sie nadaje na wojenki partyjne, rzadowe itp.
    >
    > Ale znow zauwaz - nie musi miec jedynki, skoro tak dobrze gada, to go i
    > z ostatniego miejsca wybiora.
    > W a JOW niekoniecznie.

    Ostatnie miejsce też często jest biorące, jeśli startuje osoba
    rozpoznawalna... bo pierwsze i ostatnie łatwo zapamiętać, a że ludzie w
    większości głupie....

    Tyle, że tu nie masz list, więc głosujesz na konkretną osobę. Nie na
    listę, więc trzeba zapamiętać zupełnie coś innego niz numer listy i
    miejsce kandydata.

    >> I dodatkowo - nie upieram się czy miałby być to system Jowów, czy np
    >> podobny do tego co był niedawno do senatu, czyli kilku mandatowy
    >> większościowy - tez może być.
    >
    > kiedy niedawno ? Do Senatu to chyba od poczatku byly JOW.

    Ni enie były JOW-y do senatu przegłosowała platforma, że niby spełniają
    to co obiecywali - czyli JOW-y. Ale w senacie wcześniej był system
    większościowy, ale wielomandatowy, nie JOW-y

    >> Albo mieszany. To jest szczegół,  ważny, do dogadania, ale na prawdę
    >> szczegół.
    >
    > Mieszany jest o tyle ciekawy, ze powolilby sie bic liderom na "liscie
    > krajowej", a w terenie promowac lokalnych dzialaczy.
    >
    > Ale czy skutki bylby lepsze ... mnie sie system proporcjonalny podoba,
    > niektore kraje maja nawet bardziej proporcjonalny, niz nasza reguła
    > Hlondta.

    może być i mieszany - jak pisałem, to jest rzecz drugorzędna, chodzi o
    wentyle bezpieczeństwa, które zmniejszają władzę w partii szefowi.


    --
    http://zrzeda.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1