eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo62 lataRe: 62 lata
  • Data: 2018-03-02 09:52:04
    Temat: Re: 62 lata
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 02.03.2018 o 03:28, Marcin Debowski pisze:

    > Ale to oczywiste, natomiast mi chodzi o to, że nie ma co dostawac
    > kociokwiku z powodu ilosci dokumentów bo nie jest to żadna sytuacja
    > wyjątkowa :)

    Ale czy ja dostaje? Ja piszę, że jest to złe. BTW - w indeksie stałości
    prawa jesteśmy na ostatnium miejscu w Europie (albo UE nie pamiętam).

    >>> W wielu
    >>> dziedzinach tak jest i jakoś żyjemy :)

    Za komuny też żyliśmy. Mimo, że teoretycznie nie było nas na to stać.
    Żaden argument.

    >> Dopóki się coś nie zjebie inie wezmą się za to prawnicy.
    >
    > To tak jak napisałem JF - cegła tez może na mnie zleciecie, ale nie jest
    > to wystarczający powód abym MUSIAŁ poznać stan faktyczny wszystkich
    > budynków, obok których przechodzę.

    Różnica jest taka, że jak ci cegła na łeb spadnie to odpowiedzialny jest
    właściciel bydynku (wiem, że słabe pocieszenie). Jak nie przeczytasz
    załącznika 16.c1 nadającyego paragrafowi brzmienie "tu wstaw prawniczy
    bełkot z odnośnikami do innych aktów prawnych" "bardzo ważnej ustawy",
    która wbrew nazwie dotyczy również innych rzeczy, to jesteś winny ty. I
    może się okazać, że twoim obowiązkiem było coś co przekraczało granice
    zdrowego rozsądku i teraz masz płacić odszkodowanie. Mało to firm padło,
    bo jakiś gówno przepis został gdzieś ukryty a potem jeszcze
    reinterpretowany w karkołomny sposób?

    Problem jest to, że w takiej sytuacji jak obecnie nie możesz mieć
    zaufania do państwa i jego prawa. Co zresztą w jednym z wyroków (od
    czytania którego mozna dostać raka oczu) napisał TK, jeszcze za
    niepodległości - w skrócie nie może być mowy o podważeniu zaufania
    obywatela do państwa i jego prawodawstwa, gdyż rozsądny obywatel wie, że
    państwo może go wydymać i jeśli tylko obywatel ma śladowe ilości
    inteligencji to o żadnym zaufaniu nie może być mowy i obywatel powinien
    spodziewać się organów państwa w swoim odbycie w każdym momencie. A co
    za tym idzie o podważeniu zaufania również nie ma mowy;)

    >>> Jakoś mi się odpukać dotąd udaje. Pomaga, że wiele rzeczy jest też w
    >>> prawie w miarę zdoworozsądkowe.

    No a ja właśnie się sądzę, bo okazało się, że nie dość, że nie jest
    zdroworozsądkowe, to jeszcze działa wstecz. Więc wybacz ale nie kupuje
    tego, że prawo jest zdroworozsądtkowe. Powinno być ale z zasady nie
    jest. Zadaniem prawnika z definicji jest zrobienie kurwy z logiki na
    korzyść swojego klienta.

    >>> Ale są też Roberty i to chyba więcej niż kulsonów.
    >> Ci co w trosce o twoje dobro uważają, że należy ci postawić zarzuty,
    >> żebyś się mógł procesowo wypowiedzieć? No więc właśnie z tego powodu
    >> swoje prawa przydałoby się znać wcześniej i gęby wogóle bez prawnika nie
    >> otwierać, a aparat przymusu i wymiar sprawiedliwości traktować jako
    >> wrogi tobie organ:P
    >
    > Wiedziałem, że to wyciągniesz :)

    No sorry, ale jeśli piszesz, że oprócz złych kulsonów są jeszcze dobre
    Roberty, które charakteryzują się tym, że stawiałyby zarzuty świadkom i
    pokrzydzonym, więc nie ma się czego bać w kontaktach z policją a więc
    nie ma również potrzeby znania swoich praw na zapas... No sam się prosiłeś:P

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1