eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo400zł dla kogo › Re: 400zł dla kogo
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.interia.pl!not-for-mail
    From: Trefniś <t...@m...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: 400zł dla kogo
    Date: Thu, 15 Jun 2017 14:36:04 +0200
    Organization: private
    Lines: 71
    Message-ID: <o...@t...wroclaw.vectranet.pl>
    References: <ohdn09$21v$1@node2.news.atman.pl> <ohe0nb$ja$2@node1.news.atman.pl>
    <o...@t...wroclaw.vectranet.pl>
    <ohtpc5$40s$1@node2.news.atman.pl> <ohtsav$m14$3@node1.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: 088156090073.wroclaw.vectranet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed; delsp=yes
    Content-Transfer-Encoding: Quoted-Printable
    X-Trace: usenet.news.interia.pl 1497530185 14778 88.156.90.73 (15 Jun 2017 12:36:25
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@f...interia.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 15 Jun 2017 12:36:25 +0000 (UTC)
    User-Agent: Opera Mail/1.0 (Win32)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:762459
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu .06.2017 o 13:50 Shrek <...@w...pl> pisze:

    > W dniu 15.06.2017 o 13:00, the_foe pisze:
    >
    >>> Tyle, że właściwie po dojściu PiS do władzy zmieniło się niewiele,
    >>> zawsze tak było.
    >> nie zawsze
    >> Do 1997 orzeczenia TK były źródłem prawa.
    >> Nie były też ostateczne, ale bardziej ostateczne niż te obecne, który
    >> niby są ostateczne.
    >> Wynikało to z tego, ze jesli Sejm nie był w stanie odrzucić orzeczenia
    >> TK (2/3 Sejmu) to stawało się to orzeczenie prawną wykładnią. Miało to
    >> sens, bo skoro Sejm miał 2/3 na odrzucenie orzeczenia to równie dobrze
    >> mógł zmienić konstytucje by ustawa była z nią zgodna. Ale tak tylko
    >> dokument by puchnął w szybkim tempie. W starym systemie mieliśmy więc
    >> KRP i szereg szczegółowych wykładni na poziomie de facto
    >> sejmowo-sądowych. tzn, jesli Sejm miał 2/3 popierających ustawę to taka
    >> ustawa miała moc (de facto) konstytucyjną, jesli nie miał to musiał
    >> zdać się na wykładnie TK która wskazywała drogę ustawodawcy przy
    >> zwykłej większości.
    >
    > Ponieważ zaczęło się od mojej wypowiedzi na temat TK, to uściślę - TK
    > jeszcze przed pizdami było organem politycznym, tylko mniej
    > spektakularnie.
    >
    > Po cichu robili jak trzeba prostytutkę z logiki (ironią losu jest to, że
    > wcześniej stwierdzili konstytucyjnośc ustawy analogicznej z tą, którą
    > rozwiązane zostało potem Biuro Trybunału). Ale dopiero pizdy otwarcie
    > powiedziały, że nawet pozorów nie będą zachowywać i _każde_ orzeczenie
    > będzie od teraz pisane pod dyktando nadszyszkownika, chyba że w swojej
    > łaskawości będzie on miał owo orzeczenie w dupie.

    Ja również miałem to na myśli i z tym się zgodziłem. Nic poza...

    --
    Trefniś

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1