eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo2 roszczenia szkody zalania: z polisy na mieszkanie i z OC sprawcyRe: 2 roszczenia szkody zalania: z polisy na mieszkanie i z OC sprawcy
  • Data: 2008-09-05 23:02:30
    Temat: Re: 2 roszczenia szkody zalania: z polisy na mieszkanie i z OC sprawcy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "kargul,pawlak" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:3804.00000ade.48c1afbe@newsgate.onet.pl...

    >> > 1. Czy jest *możliwe* uzyskanie odszkodowania od obydwu
    >> > ubezpieczycieli?
    >> Tak, ale do wysokości szkody od obydwu łącznie.
    > Sęk w tym, że ubezpieczyciel weźnie dane z tabeli którą sam narysował, a
    > ile
    > wyniesie ta szkoda naprawdę, dowiem się tylko ja po zakończeniu usuwania
    > jej
    > (to było zalanie brudną wodą z pralki).

    No to, o ile tylko nie złożysz nigdzie fałszywego oświadczenia, że nigdzie
    indziej tego zgłaszać nie będziesz, to wszystko OK! Poza tym, ta ich
    tabelka to pewnego rodzaju uproszczenie. Jak wynajmiesz firmę i
    przedstawisz fakturę, to musza Ci zapłacić cała kwotę szkody.
    >
    >> > 2. Czy jest to niezgodne z prawem jak mi po fakcie powiedziano i
    >> > jeżeli
    >> > tak, to
    >> > jakie są możliwe konsekwencje?
    >>
    >> Czyli wziąłeś powyżej szkody? Zwróć swojemu ubezpieczycielowi nadwyżkę.
    >> jeśli samo dojdą do tego, to grozi Ci odpowiedzialność z art. 286 kk.
    >
    > No właśnie chodzi mi o ten artykuł, co w nim jest?

    W sieci jest kodeks karny w całości. Generalnie napisano tam, że bardzo
    nieładnie jest kłamać, zwłaszcza jak przy okazji tego kłamstwa się
    pieniążki dostaje. Za to grożą bezpłatne wakacje na koszt Skarbu Państwa. W
    drobniejsze sprawie pewnie grzywna, zwrot pobranych środków no i zapis w
    papierach świadczących o tym, że nie do końca jesteś praworządnym
    obywatelem.

    > Nic nie dostałem na razie i jak pisałem wycena tej szkody może być albo
    > zbyt
    > niska, albo zbyt wysoka i nie wiem co zrobić, żeby nie dołożyć z kieszeni
    > do
    > usuwania jej, kiedy po fakcie okaże, że była zbyt niska. Oczywiście
    > odwrotna
    > sytuacja, jeśli tak się stanie, będzie dla mnie bardziej
    > satysfakcjonująca.

    Wycena, wyceną. Generalnie ważne, byś fałszywego oświadczenia nigdzie nie
    złożył.
    >
    >> > 3. Wreszcie, czy ubezpieczyciele pytają tylko czy szkoda była już
    >> > gdzieś
    >> > zgłaszana, czy później sprawdzają to i np. uzależniają wypłatę
    >> > odszkodowania od
    >> > wycofania zgłoszenia szkody gdzie indziej?
    >> Mogą póxniej przypadkowo sparwdzić wysyłając żądanie regresu.
    > I jak to wygląda dalej, składają pozew?

    Jaki pozew? Powiadamiają prokuratora i czekają, jak sam im te pieniążki "w
    ząbkach" przyniesiesz, by dostać niższy wyrok.

    > Drążę to, bo próbuję znaleźć w tym
    > logikę. Taki pozew i prawnik kosztują przecież prawda? A do odzyskania
    > mieliby
    > paręset złotych. W takiej firmie ubezpieczeniowej robi się tylko to co
    > może ze
    > znacznym prawdopodobieństwem przynieść dochód, a nie dla idei.

    Prokurator jest darmowy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1